Chudy Wawrzyniec 2016. Dzień w błocie i znoju, czyli co kręci ultrasa

Śliska, lodowata breja wlała mi się do buta, a ja poczułem, że ten (razem ze znajdującą się w nim stopą, a dalej resztą nogi) ześlizguje się po błocie zupełnie nie tam gdzie trzeba. Zdążyłem pomyśleć tylko jedno słowo (zaczynające się na "Q") zanim wyłożyłem się jak długi w wielkiej, brunatnej kałuży na środku drogi... Zimno, mokro i leje na łeb... A może by już tak zostać i się nie podnosić?

Rusza machina UTMB 2016. Kogo zobaczymy w elicie?

Pięć biegów, ponad 7500 biegaczy i nazwiska obiecujące wiele emocji dla kibiców. W piątek o 18 wystartuje UTMB - bieg na 170 kilometrów po alpejskich ścieżkach na pograniczu francusko-włosko-szwajcarskim, dookoła masywu Mont-Blanc. Na najdłuższej trasie zobaczymy m. in. rekordzistkę - Rory Bosio i naszego ulubionego Litwina - Gediminasa Griniusa.

Ultra Janosik 2016. W życiu trzeba mieć hobby… [Relacja]

"Ultra Janosika 110 - to jest to, pomyślałem już po pierwszym rzucie oka na mapę z trasą. Nie dość, że blisko, to jeszcze około 60 km tatrzańskich szlaków przy odrobinie dobrej pogody zapowiadało wspaniałą ucztę dla oczu. Pozostałe 50 km spiskimi szlakami to dobry czas na zapamiętanie widoków. Trasa marzenie" - przedstawiamy opowieść Tadka Podrazy o Ultra Janosiku - imprezie całkiem wyjątkowej.

164 i pół godziny. Paweł Pabian o „Niebieskim Wyzwaniu”

Szlak Niebieski to przygoda, dzicz, brak oznaczeń, brak ścieżek, brak turystów, obcowanie z naturą. Spotkamy tu wszystko, czego na Głównym Szlaku Beskidzkim nie ma. Czerwony główny szlak to autostrada, nawet w Beskidzie Niskim. Porównując to z czym mamy do czynienia na Niebieskim Wyzwaniu - twierdzi Paweł Pabian, który 450 kilometrów po Niebieskim Szlaku Karpackim pokonał w 164 godziny 30 minut.

Run Wisła 2016. O dwóch Brytyjczykach co zabiegali o czystą Wisłę [Wywiad]

Alan i Andy mieszkają w Warszawie od ponad 8 lat. Jeden jest tłumaczem i wybrał życie w Warszawie, choć mógłby pracować w dowolnym miejscu na świecie z dostępem do Internetu, drugi jest informatykiem i pracuje w warszawskim "Mordorze" na Domaniewskiej. Właśnie ruszają w ponad 1000-kilometrową biegową trasę wzdłuż Wisły, bo lubią biegać i chcą trochę... posprzątać.

Chudy Wawrzyniec po raz piąty! 6 sierpnia ścigamy się w Beskidzie Żywieckim

W kilka dni przed pierwszą edycją Chudego Wawrzyńca myśleliśmy, że jeśli na wyznaczone przez nas trasy przyjedzie chociaż setka ludzi, to będzie wielki sukces. No, przynajmniej dobry początek! Tamtą pierwszą edycję ukończyło 271 osób wprawiając nas w osłupienie. A teraz, w piątej edycji będzie nas około tysiąca!