Chudy Wawrzyniec 2015 oczami Kamila Leśniaka – relacja
Po zawodach w Zermatt został jakiś niesmak. Nie mogłem więcej od siebie wymagać na tamtych zawodach, ale gdzieś coś z tyłu głowy mnie gryzło po tym starcie. Niby nie mój typ biegu, bo alpejski styl, niby wysoki poziom sportowy, niby ja nie w formie… no niby.