Chudy Wawrzyniec 2015. Nigdy nie biegłem Chudego, ale o nim opowiem

Kilka razy myślałem by zabrać się na krótką trasę. Ale nie ma mowy. Nigdy nie ukończę tego ultramaratonu. Mogę natomiast słuchać opowieści 800 osób jak to było gorąco, jak na Wielkiej Raczy zrobiła się kolejka w schronisku, bo ludzie chcieli nabrać wody w upalny poranek. O tym, że choć trasa była po szlakach i co chwilę trafiało się na taśmy, to znalazł się człowiek który wyleciał w kosmos i wydłużył sobie bieg o pięć kilometrów.
Maciej Dubaj (źródło: https://www.facebook.com/BallyhouraBeast)

AR Team Polska 5. na Mistrzostwach Europy w Rajdach Przygodowych

Po 72 godzinach napierania rozgrywane na irlandzkiej ziemi w ramach Beast of Ballyhoura Mistrzostwa Europy w rajdach przygodowych dobiegły końca. Od samego początku sytuacja wyglądała bardzo dobrze – nasza drużyna w składzie Justyna Frączek, Maciek Dubaj, Maciek Mierzwa, Maciek Marcjanek ciągle widniała w czołówce na live trackingu, a doniesienia na facebookowym fan page’u były optymistyczne.

Bier się w k… do pola czyli relacja z World Trail Championships Annecy 2015

Krok za krokiem wdrapuję się wąską ścieżką po zalesionym zboczu. Na szczęście słońce tu nie dociera, bo marne byłyby moje widoki, zresztą - zdechłam już ze 25 km wcześniej. To druga połowa, gdzieś przed skałami Mont Baron, choć może to był któryś z hopków przed ostatnim punktem odżywczym na 69. kilometrze.
funex

Funex Orient – 40 godzin w beskidzkiej zamrażarce. Relacja

Na szczęście sporo było noszenia roweru, a tę sztukę, wprawdzie nie sprintersko, ale za to gruntownie mam opanowaną: noszenie długie, krótkie, po stromych, ale przestrzennych ścieżkach, po wąskich, na rympał - nie dość, że spóźnili się na start jakieś 40 minut, później mieli zabawę tam, gdzie niemal wszyscy klęli, to jeszcze wygrali rywalizację z wieloma mocnymi, męskimi duetami.