Dla tych którzy nie pamiętali – ważna informacja. W poniedziałek wieczorem kończą się zapisy na tegoroczną edycję biegu dookoła masywu Mont Blanc. Jeśli Maraton Piasków ktoś porównuje do Tour de France, to Ultra Trail du Mont Blanc powinien mieć conajmniej status Paris-Roubaix czy innego klasyka na którego wspomnienie wszyscy kiwają głowami.

To niesamowity bieg na dystansie 166km na który trzeba mieć kwalifikację, a mimo wszystko chętnych jest znacznie więcej niż miejsc. W tym roku nastąpił wysyp polskich zgłoszeń. Na liście głównego biegu jest prawie 70 Polaków! Jeszcze w zeszłym roku mówiono o sensacji, gdy na starcie stanęło 12 rodaków. Zobaczymy ilu zostanie wylosowanych w tym roku. Ale na pewno dużo więcej.

 

Zobaczcie listę zapisanych

Zobaczcie film promocyjny

Zerknijcie na mapę google

 

Bieg wbrew pozorom nie jest zbyt trudny technicznie 9500 metrów przewyższenia to oczywiście kolosalna ilość, ale więszkość terenu pokonuje się bardzo dobrze przygotowanymi szlakami. Skał jest niewiele, a luźnych kamieni jeszcze mniej. W miejscach gdzie występują duże nastromienia, szlaki idą serpentynami zmniejszając tym samym nachylenie. Trasa została poprowadzona genialnie. Na całej długości odcinki asfaltowe stanowią znikomy procent, podobnie jak odcinki które by można nazwać nudnymi. Cały czas zmienia się krajobraz, zmieniają się kraje. Uczestników jest masa, więc jeśli ktoś ma zdolności językowe, może sobie porozmawiać po angielsku, francusku, japońsku, włosku. Teraz wygląda na to, że również po polsku.

 

W przypadkach załamania pogody, trasa jest szybko korygowana. Organizatorzy bardzo serio podchodzą do bezpieczeństwa zawodników.W przypadkach opadów śniegu peleton jest kierowany w niższe partie gór. W sumie największym problemem jest duża ilość zawodników i korki na trasie. Ale dotyczy to przede wszystkim trasy CCC – krótszego biegu, który nie ma dobrej rozbiegówki i wkrótce po starcie wspina się na bardzo strome zbocza. UTMB idzie bardzo płynnie.

Start głównego biegu jest zaplanowany na 31 sierpnia o godzinie 18:30. Na rynku w Chamonix zbierze się ponad 2300 biegaczy.

Wpisowe w wysokości 155 euro nie jest naprawdę niczym w porównaniu ze świadczeniami. Punkty żywieniowe spotyka się średnio co 1-2 godziny. Każdy dostaje fajową techniczną koszulkę, a jeśli ukończy bieg (co udaje się około 50% zawodników) również okolicznościowy bezrękawnik. Najważniejsze są jednak przeżycia i wspomnienia, których nie zapewni żaden krajowy bieg. Niestety. Fałdowanie alpejskie poskąpiło nam tak superowych gór jak Alpy…

 

Podsumowując.

Jeśli jeszcze nie wiecie czy warto, podpowiadamy. Warto zapisać się na UTMB.

Rejestracja dostępna jest przez stronę organizatora.

 

Zdjęcia: Piotr Dymus

Podobne Posty

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany