Po dwuletniej przerwie wróciły w Karkonosze i Izery Rajdy Przygodowe. Tym razem Szklarska Wyrypa i jednocześnie Mistrzostwa Szklarskiej Poręby w Adventure Race odbyły się w warunkach zimowych w dniach 8-9 marca 2013. Organizatorzy przygotowali trzy różne trasy: LONG, MEDIUM i SHORT

, gdzie każdy mógł sobie dobrać dystans i trudność do swoich umiejętności. Zgłosiło się w sumie 30 zawodników na różnych trasach, w tym 10 zespołów dwuosobowych. Na najdłuższej j najcięższej z tras wystartowały trzy męskie zespoły. Miały do pokonania około 120 km z limitem 24 godzin.

 

INOV-8/ORIENTRACK na starcie

 

Na te kilometry składały się: bieg na orientację, trekking, rower oraz narty biegowe. Zespoły na dystansie średnim musiały pokonać trasę 80 km z limitem 13 godzin oraz podobnymi konkurencjami. Natomiast zawodnicy z trasy najkrótszej mieli około 50 km, bez etapów rowerowych. Na wszystkich uczestników czekały zarówno ekstremalne jaki i ciekawe i nowatorskie zadania specjalne.

Wieczorem, 8 marca wystartował dystans LONG, gdzie od początku jeden z zespołów – BOLEK i LOLEK, uzyskał wyraźną przewagę. Pozostałe dwa: INOV-8/ORIENTRACK i MOD-X.ORG minimalnie traciły. Do rana, po etapach rowerowych i trekkingu, pierwsi powiększyli przewagę. Mieli trochę szczęścia, bo goniący ich zespół INOV-8 miał problem z rowerem w efekcie czego prowadzili jeden z nich na odcinku dobrych 10 km. Pierwsze zadanie specjalne – eksploracja podziemi poszło wszystkim gładko i przyjemnie. W momencie kiedy pierwszy zespół z długiej trasy ruszał na etap narciarski, ze startu ruszyły zespoły dystansu MEDIUM. Około 2 godziny później wyruszyli także „SHORTy”.

Dla tych co wystartowali rano na dystans średni pogoda nie była łaskawa – padająca nad ranem marznąca mżawka, spowodowała nie przyjemne oblodzenie na drogach, a przed uczestnikami był etap na rowerach… Na szczęście nic się nikomu nie stało, a w miarę upływu czasu pogoda lekko odpuściła i dała szansę na normalne, bezpieczne przejazdy. Przed południem, 9 marca większości zawodników była na etapie narciarskim, który mierzył około 20-25 km a w trakcie niego odbywały się trzy zadania specjalne. To był najdłuższy i najbardziej wyczerpujący etap podczas Rajdu. Pierwszy zespół z LONG stopniowo powiększał przewagę i bez problemu pokonywał kolejne zadania specjalne. Odnaleźli wszystkie punkty kontrolne i pewnie zmierzali do zwycięstwa. Na dystansie MEDIUM po etapach rowerowych zdecydowanie do przodu wysunął się mieszany zespół THULIUM TEAM. Natomiast wśród indywidualnych mężczyzn do przodu uciekała trójka Daniel Krasulak, Sławek Łabuziński i Paweł Moszkowicz. Wśród pań od początku prowadziła Iga Kordasiewicz.

Piękny i długi etap narciarski nie przyniósł większych zmian w klasyfikacji poszczególnych kategorii. Zawodnicy pokonywali między innymi krótki etap orientacji pamięciowej oraz ekstremalne zadanie linowe. Dodatkowo wszyscy startujący w zespołach mieli do pokonanie zadanie z technik lawinowych polegające na odnalezieniu w lawinisku poszkodowanego przy pomocy lawinowego zestawu ABC. Wszystkie zadania zawodnicy pokonali bez większych problemów. Szczególnie przyjemne było wyciąganie z pod śniegu poszkodowanego. Wprowadzało to sporo dobrego humoru, ponieważ poszkodowanym okazywał się zakopane pluszak, z przypiętym detektorem lawinowym.

Tym oto sposobem do zamknięcia mety, czyli do godziny 20.00 mieliśmy jasną sytuację ze zwycięzcami. Na trasie LONG zwyciężył prowadzący od startu zespół BOLEK i LOLEK. Podobnie w MIX MEDIUM – od startu do mety pewnie prowadzili THULIUM TEAM. Nieco więcej rywalizacji miało miejsce na dystansie MEDIUM OPEN, gdzie dopiero po przeliczeniu wszystkich danych okazało się, że wygrał zespół CIENIASY. Natomiast wśród startujących na dystansie SHORT MEN – ex-equo wygrali Paweł Moszkowicz i Sławek Łabuziński, a w kobietach Iga Kordasiewicz.

Dla zainteresowanych kompletne wyniki oraz inne potrzebne informacje znajdują się na stronie: szklarskawyrypa.pl

Pierwszy raz wykorzystano w rajdzie przygodowym niezwykłe walory regionu Szklarskiej Poręby w wersji zimowej. Naturalne predyspozycje gór do dużych ilości śniegu kuszą do przeprowadzania tego typu rywalizacji. Zobaczymy co zrobią organizatorzy na następną edycję. Mamy nadzieję, że Szklarska Wyrypa zawita na stałe do kalendarza Rajdów Przygodowych w Polsce a także dołączy do ważnych wydarzeń w miejskim kalendarzu imprez w Szklarskiej Porębie.

Podobne Posty

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany