[size=x-large]Rozmowa z Tuomasem Hallila [/size] [b]
– kapitanem fińskiego zespołu Nordic Fitness Sport, który zwyciężył na trasie Masters Bergson Winter Challenge 2006 w Karkonoszach[/b]
[i]marzec 2006[/i]
[b]napieraj.pl: Polscy miłośnicy rajdów, gdy mówią o mocnym fińskim zespole, zwykle mają na myśli ekipę Petri Forsmana. Jak wygląda scena rajdowa w Finlandii? Ile jest mocnych ekip? Jak Wy się plasujecie?[/b]
Do tej pory startowaliśmy w różnych zespołach, koncentrując się na pojedynczych rajdach. Teraz to się zmieniło, jesteśmy razem i udało nam się przebić do pierwszej trójki najlepszych zespołów w Finlandii. W naszym kraju jest wielu dobrych rajdowców, ale ciężko jest stworzyć zespół na dłużej niż jedne zawody. Z tego, co wiem, w Szwecji (na mistrzostwach świata, przyp. tłum.) zobaczymy dwa fińskie zespoły. Finowie będą również członkami zespołów z innych państw.
[b] Zwycięstwo przyszło dopiero za trzecim startem w BWC. Wcześniej byliście trzeci. Zdarzyło się również, nieukończenie rajdu. Jakie czynniki zdecydowały o Waszym zwycięstwie?[/b]
Pekka Sorjonen i Alpo Kuusisto sa bardzo dobrymi orientalistami. Nasze umiejętności są dobrze wyważone, nikt nie jest w niczym za słaby. Oczywiście dużo trenowaliśmy przed startem i mamy doświadczenie z wcześniejszych lat.
Wiedzieliśmy, że jeżeli coś ma się stać to stanie się to na etapach 65 km trekkingu i 37km nart biegowych. Wtedy właśnie zwiększyliśmy swoja przewagę nad innymi zespołami.
[b] Czy czuliście na plecach oddech przeciwników? Kiedy poczuliście, że możecie wygrać?[/b]
Tak, to była dosyć nerwowa sytuacja, do tej pory nie wygraliśmy żadnego rajdu, nie wiedzieliśmy również dużo o pozostałych zespołach. Myślę, że teraz mamy dużo więcej pewności siebie.
[b] W kim widzieliście najgroźniejszych rywali?[/b]
Speleo, Salomon/Nutrend i Poldim Salomon Nawigator.
[b]Czy zdarzyły się jakieś kłopoty na trasie? Kryzysy? Halucynacje?[/b]
Mieliśmy halucynacje i problemy z brakiem snu podczas ostatniego etapu rowerów górskich. Musieliśmy zwolnić tempo, a nawet przespać się na śniegu. Poza tym nie mieliśmy większych problemów.
[b] Spaliście bardzo mało. Jak radziliście sobie z potrzebą snu?[/b]
Zrobiliśmy tak jak to wcześniej zaplanowaliśmy. Zgodnie z planem powinniśmy spać jeszcze jeden raz pod koniec rajdu, ale obawialiśmy się, że inne zespoły nas dogonią. Spaliśmy dwa raz około godziny, razem niecałe dwie godziny.
[b] W jaki sposób przygotowaliście się do rajdu? Stosowaliście specjalny cykl przygotowań, czy ruszyliście „z marszu”?[/b]
Naszym planem było jeździć na nartach w zimie i brać udział w zawodach na rakietach śnieżnych. Nie mieszkamy w tym samym miejscu, więc każde z nas trenuje niezależnie. Każde z nas ma swoje metody treningowe i w inny sposób przygotowuje się do tego typu rajdów. Ja przygotowywałem się robiąc długie (6h) składające się z kilku dyscyplin treningi oraz startując w zawodach na rakietach śnieżnych.
[b] Finlandia jest krajem nizinnym. Jak trenujecie przed górskimi rajdami?[/b]
Nie przygotowujemy się specjalnie do rajdów górskich, nie robiliśmy nic w tym kierunku.
[b] Czy trenujecie również poruszanie się w rakietach śnieżnych?[/b]
Nasz zespół startował w jednym 24 godzinnym rajdzie, wygraliśmy również mistrzostwa kraju w na rakietach śnieżnych. Pekka Sorjonen i Rauni Parantainen brali udział w Mistrzostwach Europy we Włoszech i zdobyli brązowy medal na Mistrzostwach Świata w Austrii na rakietach śnieżnych.
[b] Wiele zespołów narzekało na zamarzające camelbaki i ogólne problemy z piciem na mrozie. Jak sobie z tym radziliście ?[/b]
Rurki od cameli okleiliśmy kawałkami karimaty i taśmą wodoodporną. Należy pamiętać, aby pić co najmniej raz na 45 minut. W zeszłym roku z powodu silnych mrozów musiał to być większy problem.
[b] Który z etapów najbardziej zapadł Wam w pamięci pod względem otoczenia? Który z etapów najbardziej zapadł Wam w pamięci pod względem otoczenia?[/b]
To był oczywiście pierwszy trekking na Śnieżkę, pogoda była rewelacyjna.
[b] Co myślicie o nietypowych zadaniach specjalnych jak choćby ogromne dwumetrowe schody przy zaporze?[/b]
Uwielbiamy takie nietypowe zadania specjalne. 90% moich umiejętności linowych nabyłem w Polsce. Myślę, że macie mnóstwo fajnych miejsc, które mogą być eksplorowane podczas rajdów.
[b] Kiedy będzie można znów zobaczyć Was w Polsce (następny duży rajd już pod koniec kwietnia)?[/b]
Pierwszy raz odwiedziłem Polskę we wrześniu 2005 r. Mieliśmy również plany, aby polecieć do Wrocławia, pochodzić i pojeździć na rowerach w okolicach Kłodzka. Ale myślę, że następna naszą wizytą w Polsce będzie BWC 2007.
[b] Jakie macie plany na najbliższe miesiące? Jak widzicie swoje szanse na Mistrzostwach Świata w Szwecji?[/b]
Jeśli wszystko pójdzie dobrze to mamy szanse na pierwszą ósemkę, ale będziemy zadowoleni jak ukończymy rajd wśród najlepszych 15 zespołów. Do tej pory nie starowaliśmy razem w tak dużym rajdzie i mam na to jeszcze czas.
Gratulujemy zwycięstwa i pozdrawiamy
Redakcja napieraj.pl
[b]Zobacz również[/b]
Zostaw odpowiedź