[size=x-large]Inov-8 Race Elite 25
Cwana szmatka [/size]
waga: 358g
cena: 209zł (lipiec 2010)
358 gramów. Tak. Tyle pokazała waga i chyba sama się zdziwiła, bo plecaki o pojemności 25 litrów zwykły ważyć najmarniej 600, a w przypadku sprzętu turystycznego 900 gramów. Elite 25 jest sprzętem… anorektycznym. W dodatku w czarnym wyszczuplającym kolorze.
[b]Jak to zrobili[/b]
Anglicy, którzy projektowali ten model pozbawili go wszelkich wyściółek i usztywnień. Jego plecy to pojedyncza płachta zaimpregnowanego materiału. Podobnie wygląda wierzch, wykonany z nylonu pokrytego od wewnątrz poliuretanem (PU coated NRS70 Nylon Ripstop). Tkanina jest bardzo cienka, jednak wcale nie łatwo ją przetrzeć czy podrzeć.
Z wierzchu umieszczono dwie całkiem spore siateczkowe kieszenie. Jedna jest zapinana na suwak, druga otwarta. Na szczęście ich wlot jest na tyle nisko, że pozwala sięgnąć ręką bez zdejmowania plecaka. Dodatkowe dwie kieszonki usytuwane zostały na pasie biodrowym. Jedna pokryta jest wodoszelnym nylonem, druga siateczką. Obie można zasunąć na dobrej jakości uszczelniany suwak.
Do wnętrza plecaka prowadzi suwak ciągnący się od samej góry do samego dołu. Podobne rozwiązanie od lat stosuje m.in. Deuter w świetnym modelu S-Lite. Teoretycznie w tym miejscu działają na suwak spore siły, jednak w przypadku tak małych pojemności i niewielkich ciężarów przenoszonych nawet przy pełnym naładowaniu, ciężko jest o uszkodzenie.
Szelki są dosyć szerokie i dobrze wyprofilowane, jednak próżno w nich szukać warstwy gąbki czy innego wyściełania. Są natomiast świetnie wentylowane i nie grzeją w czasie biegu. Po środku znajduje sią pas piersiowy z płynną regulacją jego położenia. Poniżej – pas biodrowy ze wspomnianymi kieszonkami.
Plecak jest przystosowany do bukłaków. Specjalna przegroda znajduje się wewnątrz przy plecach, natomiast otwór wyprowadzający nad prawym ramieniem. Rurkę można przełożyć przez szluwkę w szelce, dzięki czemu nie gubi się w czasie biegu i nie spada za plecy.
Ostatni bajerek tego plecaka jest trudny do opisania. Chodzi mi o zmyślny system kompresji. Za pomocą sznurka ciągnącego się dookoła można cały plecak drastycznie zmniejszyć. Dzięki temu praktycznie nie występuje problem bagażu dyndającego w czasie biegu. Po ściągnięciu sznurka wór ma pojemność nie więcej niż 5 litrów.
[b]I co im wyszło[/b]
Inov-8 Elite 25 jest z nami od roku. W tym czasie startował w 8 rajdach i jest noszony praktycznie codziennie. Na zakupy, na treningi i wycieczki. Przez miesiąc podróżował po Kaliforni na rowerze.
System kompresji działa bardzo dobrze. Suwaki się nie psują. Szelki nie obrywają.
Zużycie sprzętu widać po wzorkach kamuflażowych naniesionych farbą na wierzch. Niewiele już z nich zostało, podobnie jak z dużego napisu inov-8 umieszczonego w górnej części. Jednak pod względem funkcjonalnym nie ma problemów żadnych.
Jedyne poważniejsze uszkodzenie nastąpiło w czasie Adventure Trophy. Wówczas, gdy przecierałem się przez tarninę, podarłem jedną z kieszonek na plecach. Na szczęście wierna żona już mi ją zaszyła i plecak nadal sprawuje się o.k. Bliższe oględziny materiału wierzchniego wykazały, że przedarł się kawałek siatki pokrywającej szelkę (ok 2cm kwadratowych) i powstała mała dziurka w głównym worze. Nie mam pojęcia kiedy to się stało. Ale okazji było mnóstwo.
Impregnat cały czas dobrze się trzyma, nie odłazi. Plecak jednak trochę przecieka. W czasie większych ulew, rzeczy w środku robią się wilgotne (ale niech ktoś mi pokaże plecak rajdowy, który zapewni suche wnętrze).
Pojemność 25 litrów pozwala spakować się na większość europejskich rajdów. Wystarczy, żeby załadować duży bukłak, sprzęt wspinaczkowy, zapasową kurtkę, trochę jedzenia. Sprawdza się też na pieszych setkach, choć tam nawet lepszy będzie ciut mniejszy – inov-8 elite 20.
[b]Zamiast Amen[/b]
Inov-8 elite 25 jest według mnie jednym z najlepszych plecaków rajdowych na rynku. Naprawdę lekki, dobrze zaprojektowany i trwały. Do tego całkiem ładny. Możecie się czepiać, że piszę pozytywną recenzję bo plecak jest do kupienia w [url=http://sklep.napieraj.pl/]sklepie napieraj.pl[/url], ale oferujemy go rajdowcom właśnie dlatego, że bardzo go lubimy.
Zostaw odpowiedź