O nowej imprezie rozmawiamy z Piotrkiem Hercogiem, jednym z organizatorów Dolnośląskiego Festiwalu Biegowego. 215 km i co najmniej 10 000 m przewyższeń – tyle będzie miał najdłuższy z planowanych biegów.

 

 

INFO:
Termin: 18 – 21.07.2013.
Główny bieg – Bieg 7 szczytów – 215 km dookoła Ziemi Kłodzkiej przez 7 szczytów pasm górskich. różnica wzniesień minimum 10.000 m. Limit czasu: 60 godzin.
Organizatorzy: Kierownik zawodów – Maciek Sokołowski
Sędzia Główny i budowniczy trasy – Piotr Hercog
Sekretarz imprezy – Ewa Jaszek

 

O nowej imprezie rozmawiamy z Piotrkiem Hercogiem, jednym z organizatorów Dolnośląskiego Festiwalu Biegowego. 215 km i co najmniej 10 000 m przewyższeń – tyle będzie miał najdłuższy z planowanych biegów.

Napieraj.pl [N]: Szykujecie naprawdę długi bieg…

Piotr Hercog [PH]: W ramach Dolnośląskiego Festiwalu Biegowego szykujemy kilka biegów, w tym „Bieg siedmiu szczytów” na dystansie ok. 215 km z sumą przewyższeń minimum 10 000 m.

N: To będzie najdłuższy bieg ultra w Polsce?

PH: Z tego co wiem to tak. I jeden z najdłuższych w Europie. Początkowo myśleliśmy o dystansie 100 mil (ok. 160 km), ale gdy zaczęliśmy szczegółowo opracowywać trasę okazało się, że będzie tego więcej. Chodzi o to, żeby zamknąć całą Kotlinę Kłodzką.

trasa


N:
Czy ktoś już przebiegł tą trasę?

 

PH: W całości nie. We fragmentach przebiegliśmy ją w ciągu ostatnich 2-3 lat w trakcie różnych zawodów i rajdów.

N: Jakie limity zakładacie?

PH: Co do liczby zawodników, to na pierwszej edycji nie planujemy żadnych limitów – wszyscy będą mile widziani. A jeżeli chodzi o limit czasowy, to jeszcze będzie zależało od dokładnej godziny startu w czwartek. Powinno być to między 58 a 60 godzin tak, by wszystkie biegi skończyły się w niedzielę nad ranem.

N: Czy będą jakieś punkty żywieniowe, przepaki?

PH: Tak, tzw. „bufety” planujemy co 15-20 km. Co trzeci-czwarty z nich będzie przepakiem. Łącznie zatem planujemy ok. 10 punktów żywieniowych z czego 3-4 to przepaki.

 

N: Jak oceniasz stopień trudności tego biegu?

PH: Jako średni. Będzie sporo łagodnych fragmentów podobnie jak na Biegu 7 Dolin. Ale będą też takie miejsca jak Śnieżnik czy Szczeliniec, gdzie nawet najlepsi będą musieli zwolnić kroku. Nie chciałbym porównywać go do UTMB bo wiadomo – to są Alpy, olbrzymie przepaście itp. ale jeżeli chodzi o czas, to będzie podobnie.

 

N: To znaczy kiedy spodziewacie się pierwszego zawodnika na mecie?

PH: Ktoś biegający mniej więcej na naszym poziomie powinien dać sobie radę w 26 godzin. Myślę, że czołówka UTMB przebiegłaby to w 23-25 godzin.

N: Do jakich imprez polskich i zagranicznych porównałbyś Bieg 7 szczytów?

 

PH: Na razie nic mi do głowy nie przychodzi. Większość biegów, szczególnie w Polsce, odbywa się na krótszym dystansie. To będzie coś innego, na dłuższym dystansie, po przekroczeniu „setki” jest więcej przygód.

Przy okazji UTMB rozgrywane są też inne biegi, jak chociażby CCC – tu chcielibyśmy, by było podobnie. Będzie „połówka” czyli „setka”, będzie też maraton, półmaraton i bieg na 10 km. Chcielibyśmy też w inny sposób nawiązać do UTMB. To znaczy chcielibyśmy zaangażować lokalne władze i społeczności w ten bieg, w dopingowanie, w wolontariat na punktach żywieniowych. Odbyliśmy już ok. 20 spotkań z władzami samorządowymi w tej sprawie.

 

N: Jak idą przygotowania?

PH: Jak już wspominałem rozmowy są w trakcie. Budżet jest tworzony. Prowadzimy rozmowy ze sponsorem strategicznym. Będziemy poszukiwali jeszcze innych sponsorów tak, by zorganizować to jak najlepiej. Liczymy że na całym festiwalu powinno wystarować kilkaset osób na wszysktich trasach. Pracy jest znacznie więcej niż przy zwykłym biegu, ale spotkaliśmy się z bardzo pozytywnym odzewem i to nas motywuje do działania.

 

N: Gdzie będzie można znaleźć informacje na temat festiwalu?

PH: W tej chwili powstał profil na facebooku i przez najbliższe dwa tygodnie to będzie główne źródło informacji. Za 2-3 tygodnie wystartuje nasza strona internetowa.

 

N: A Ty – wystartujesz w Biegu 7 szczytów?

PH: (smiech) Nie, nie mogę – będę organizatorem. Poza tym wraz z Marcinem Świercem (Team Salomon – przyp.red.) będziemy przygotowywać się do Gore-Tex Transalpine w przyszłym roku – czyli to będą dystanse maratońskie, 50-ki na szybkim tempie. Oprócz tego planuję wystartować w Maratonie Karkonoskim oraz w Biegu Marduły w czerwcu w Tatrach.

 

Marcin Świerc i Piotr Hercog - fot. Monika Strojny

 

N: No właśnie, termin festiwalu?

 

PH: 17-21.07.2013, zatem będzie to na 2 tygodnie przed Maratonem Karkonoskim, który będzie mistrzostwami świata – myślę, że to wystarczający dystans. Dla osób biorących udział w długich biegach termin nie będzie kolidować z Biegiem 7 Dolin czy UTMB.

N: Dziękujemy za rozmowę.

 

 

Rozmawiał Piotr Romejko.

O Autorze

Podobne Posty

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany