Dziś internet nie dobiegł jeszcze na metę więc tylko krótka relacja.
Etap trzeci był ciężki – około 3 000 metrów pod górę i niewiele mniej w dół. Ósme miejsce w generalce utrzymane !
Magdzie niestety ciągle dokuczają piety dobite na zbiegach i ozdobione pięknymi bąblami – zatem bieganie z palców „samo się pilnuje” 😉
Świercogi trzymają się na szóstym !
foto ze strony organizatrów:
Zostaw odpowiedź