Minął pierwszy dzień. Nocą przyszły wieści od zawodników!
Laurence Klein (w środku) – liderka klasyfikacji kobiet. Wygląda na to, że w tym roku nie będzie miała silnej konkurencji
63 Jacek Łabudzki
65 Zbigniew Malinowski
721 Stefan Batory
722 Gaweł Boguta
723 Maciej Żyto
737 Konrad Jędraszewski
Proszę wybaczyć opóźnienia w relacji, ale dane są przekazywane w kawałkach. Informacje o rezultatach naszych zawodników są przekazywane na żywo, ale standardowo wieści o warunkach na trasie, relacje chłopaków przychodzą do nas zwykle koło północy po etapie (każdy ma prawo skorzystać z namiotu internetowego raz dziennie i wypuścić jednego maila na około 1000 znaków – wszystkie maile są wysyłane łączem satelitarnym wieczorem). Może Mietek Pawłowicz będzie miał częstszy dostęp do sieci i pomoże.
Etap wygrał Rachid El Morabity dokładając Mohamadowi Ahansalowi ponad 6 minut. To spora przewaga już na pierwszym etapie (zwycięzca miał czas 2:27 – średnia prędkość 13.85 km/h). Polacy – jak to zwykle nasza nacja – pobiegli równo. Pomiędzy 104, a 286 miejscem. Pomyślicie, że Konrad Jędraszewski tracący 2h 44′ do lidera jest słaby, ale zwróćcie uwagę, że mimo wszystko lokuje się w 1/3 peletonu.
Gaweł w zeszłym roku (jak i w czasie swojego pierwszego startu w 2004 roku) pierwszy etap poleciał za mocno. Stefan biegł dosyć dobrze taktycznie. Tym razem Gaweł obiecał rozkręcać się i nie szarżować przez pierwsze dni. Wiem, że zarówno Stefan jak i Gaweł mają więcej mocy niż rok temu, zatem za te słabe (jak na ich ambicje) wyniki należy tylko ich pochwalić. Rok temu Gaweł był 50 po pierwszym etapie, a skończył 98. Mamy nadzieję, że chłopaki teraz już śpią smacznie pod namiotami, są po kolacji.
Skalisty zbieg na 28 kilometrze
Na 7 pozycji przybiegł nasz druh z namiotu z zeszłego roku – Anton Vencelj. Jego towarzystwo było nieocenionym źródłem informacji – jak wygląda czołówka biegu. Wśród pań prowadzi Laurence Klein – tyczkowata Francuzka, która wygrała również w zeszłym roku. Nie jestem pewien, czy to tempo czołówki jest mordercze, czy panie są w tym roku nieco słabsze. Wygląda na to, że panowie trochę zaszarżowali. W pierwszej setce jest tylko 7 pań. Warto wspomnieć też o Marco Olmo, który mimo podeszłego wieku (63 lata), przybiegł na 19 pozycji
Miejsca Polaków
Miejsce | Numer | Nazwisko | Imię | Equipe | Czas | Strata | Średnia prędkość |
104 | 65 | MALINOWSKI | Zbigniew | 4H15’46 | 1H48’26 | 7.98 | |
114 | 722 | BOGUTA | Gawel | TEAM POLAND | 4H20’52 | 1H53’32 | 7.82 |
115 | 723 | ZYTO | Maciej | TEAM POLAND | 4H20’53 | 1H53’33 | 7.82 |
162 | 721 | BATORY | Stefan | TEAM POLAND | 4H39’50 | 2H12’30 | 7.29 |
180 | 63 | LABUDZKI | Dariusz Jacek | 4H42’54 | 2H15’34 | 7.21 | |
286 | 737 | JEDRASZEWSKI | Konrad | 5H11’32 | 2H44’12 | 6.55 |
Temperatury są na szczęście dosyć łaskawe. Podobnie z wilgotnością. Póki jest suche powietrze – da się biegać nawet jak jest niezły skwar. Gdy robi się wilgotno – nawet 30° jest bardzo uciążliwe.
8.00: Wilgotność: 26.3%. Temperatura : 19.9°C.
10.00: Wilgotność: 18.7%. Temperatura : 29.7°C.
12:00: Wilgotność: 12%. Temperatura: 35.8°C.
Polacy na MdS – pierwsze wspólne foteczki – jeszcze na czysto. Fot.: Mieczyslaw Pawlowicz/Goplanet.pl
{youtube}2kho_75IwvM{/youtube}
Oto filmik sprzed startu. Jest trochę zwodniczy, bo częściowo kręcono go po oddaniu bagaży, a częściowo przed. Te zdjęcia gdzie ludzie są w różnokolorowych ubrankach i jedzą różne smakowite rzeczy zostały zrobione w piątek. W sobotę po południu już wszyscy byli przebrani w ciuszki „robocze”.
Ta kolejka na początku to codzienny rytuał ustawiania się po wodę. Koło 6:30 rano zajeżdża „Star” czy inne marokańskie cudo, ze zgrzewkami wody mineralnej. Jeśli dobrze pamiętam: Dostaje się po 2 butelki z rana. Pierwszą można sobie wypić, a drugą pakuje się na start – na pierwsze 10km.
W czasie wiatru warto jest ustawić namiot bokiem do jego kierunku, albo przynajmniej zamknąć jedną część. Namioty w swojej standardowej pozycji to tylko płachty chroniące przed słońcem. Przewiew na wylot jest bardzo przyjemny. Płachta jest czarna, po to by wpuszczać do środka jak najmniej słońca. Płachta w południe się bardzo nagrzewa, co czuć jak się stanie pod nią. Lepiej trzymać się blisko gruntu.
Piękny techniczny zbieg. W takich miejscach ludzie przyzwyczajeni do asfaltu poruszają się jak księżniczka na ziarnku grochu, a Ci którzy poćwiczyli w terenie łykają ich bezlitośnie
Poniżej rozpiska tego co zawodnicy spotkali na trasie pierwszego etapu. Na mapce biegną od lewej do prawej, na obrazku – z dołu do góry. Etap nie jest wyjątkowo ciężki. Ważna jest góra pod koniec (28km)
Zwróćcie uwagę na piękne tłumaczenie z angielskiego na francuski – opis zaczyna się w jęz. organizatorów, potem przechodzi na angielski, a potem wraca na francuski (bo tłumacz się zmęczył)
Km 0: Prendre direction S/E (cap 133°) jusqu’à la pointe des reliefs de droite.
Km 1,7: Keep hilltops to the right. School to the left (equipped on 21st MDS).
Km 2,5: Ruins before sandy area with palm trees.
Km 3,3 : Enter Ahssia Oued and follow it.
Km 4,9: Palm grove with small dunes.
Km 5,6: Follow small path along Ahandar ruins for 400m and follow oued.
Km 6,7: Aït Kherdj ruins to the left. Follow oued to CP1.
Km 14: CP1 at end of small dunes. Cross rocky plateau direction E/SE (109°).
Km 16,4: Steep climb up small jebel for 200m (over 15% gradient).
Km 16,9: Bottom of descent. Cross rocky valley towards East (course 97°).
Km 18,1: Start of sandy ascent round fault sector.
Km 18,4: Follow the crest to avoid faults on the side of Bou Lalhirh Jebel.
Km 19,9: Technical descent for 200m followed by rocky valley and small hill.
Km 20,6: Valley with few stones. Go S/E (course 124°) up to Km 21.8.
Km 21,8: Summit of small hill. Go East (course 100°) into valley.
Km 24,5: Summit of small hill with sandy passage. Go down towards CP2.
Km 25: CP2. Cross fairly rocky valley towards East (course 89°) to Km 28.
Km 28: Début du sentier qui monte le jebel Tibert.
Km 29,3: Sommet du sentier. Descente.
Km30,5: Fin de la descente. Relief à main droite.
Km31,1: Fin du relief. Traverser la vallée direction E/NE (cap 76°) jusqu’au bivouac.
Km 33,8: Arrivée B2.
Zostaw odpowiedź