Gorce Ultra-Trail WINTER 2020. Którędy na Lubań?

Zimą zakochaj się w Gorcach – tak brzmi hasło tegorocznego wydarzenia. Sprawdziliśmy i prawdziwe hasło zimowego GUT w tym roku powinno brzmieć: Zimą zakopiesz się w Gorcach. Śniegu po kolana, zabawy po pachy, a emocje sięgną gwiazd. Będzie syto, bo w tym roku dodany został dystans ultra. Sprinterów ucieszy też “Dyszka-Zadyszka”.

Gorce Ultra-Trail WINTER to impreza stosunkowo nowa w kalendarzu biegowym. 22 lutego 2020 roku Ochotnica Górna po raz drugi przywita zawodników zimowej edycji GUT. Chętnych na zmierzenie się z górami zimą jest coraz więcej. Biegowi pomaga też renoma zdobyta podczas letnich edycji. Gorczańskie wiewiórki donoszą, że w tym roku będą atrakcyjne nagrody, a organizatorzy przygotowali aż trzy trasy.

Pierwsza – na Lubań – o długości ok 24 km będzie bardzo podobna do ubiegłorocznej, druga jest zdecydowanie dłuższa, z myślą o bardziej doświadczonych uczestnikach. Na mapie wygląda to na 42 km i 2000 m przewyższenia, ale wszystko w waszych nogach, bo da się tu “wystrugać i z kilometr więcej według innych “dżipiesów”. No i zacnie przedstawiają się fragmenty poza szlakami. Trzecia trasa to Dyszka-Zadyszka, umiarkowanie wymagające 10 km na zachętę do spotkania z górami.

Brzmi dobrze? Możecie się jeszcze zapisać na biegi.

Trasa Gorce Ultra-Trail WINTER

Trasy biegu doskonale zna Robert Zakrzewski, który w Ochotnicy mieszka od kilku lat i jest współorganizatorem całej zabawy w gorczańskie bieganie. Mają być malownicze, prowadzić przez popularne punkty widokowe i trochę sponiewierać śmiałka, który podejmie wyzwanie. Oddajemy więc głos Robertowi:

Trasy GUT Winter wyznaczyliśmy z myślą o dwóch elementach – pięknych widokach i dostatku śniegu. Zawodnicy wystartują z Ochotnicy Górnej, skręcając po ok 2 km w stromy podbieg na Studzionki. Droga na Studzionki to solidne wyzwanie – 250 m przewyższenia na odcinku niewiele dłuższym niż kilometr! Dalej będzie zdecydowanie łagodniej, przynajmniej na trasie 24 km. Zawodnicy krótszego dystansu pobiegną głównym grzbietem na Lubań i powrócą prawie tą samą drogą. Nowością będzie zbieg drogą przez „jeziorka” prosto do centrum Ochotnicy Górnej. Zawodnicy dystansu 42 km będą mieli dodatkowo do pokonania dwa solidne podejścia na pasmo Lubania. Po wbiegnięciu na Studzionki i pięknej trasie grzbietem Lubania z panoramą Tatr skręcą z czerwonego szlaku na żółty i zbiegną do Mizernej, skąd po trawersie Rezerwatu Modrzewi trasa poprowadzi ich niebieskim szlakiem od góry Wdżar na Lubań. Następnie po zbiegu do Ochotnicy Dolnej i krótkim odcinku główną drogą zaczną się wspinać potokiem Kudowe i zielonym szlakiem, a potem zboczą na wąskie ścieżki poza oficjalnymi trasami PTTK, aż do grzbietu Lubania. Tam od połączenia ze szlakiem czerwonym dołączają do zawodników z dystansu 24 km, zbiegając przez “jeziorka” do Ochotnicy Górnej. Trasa 10-cio km – ZADYSZKI – po wejściu na Studzionki poprowadzi biegaczy kilka kilometrów w stronę Lubania czerwonym szlakiem, a potem ostro skręci w dół piękną drogą przez ośnieżony las prosto na metę.

Warunki na Gorce Ultra-Trail WINTER

Tak naprawdę sama mapa prawdy o tym biegu Wam nie powie. Gorce zimą są znacznie większym wyzwaniem, niż podczas letnich wypraw. Banał, nie? To nie jest tylko kwestia temperatury. Prawie cała trasa przebiega na wysokości ponad 1000 m n.p.m. To oznacza zabawę w śniegu. Większość trasy jest przysypana minimum ponad kostkę. I tak:

Na 10 km – 6 km jest przysypanych
24 km – 20 km przysypanych
42 km – 37 km przysypanych

To oczywiście stan na 7 lutego, a do 22 jeszcze wiele może się zmienić, ale trzeba być przygotowanym na zimowe warunki. Przydadzą się więc stuptuty, które ochronią przed gromadzeniem śniegu w butach. Bardziej wrażliwi na warunki mogą pomyśleć o wodoodpornych skarpetach i ogrzewaczach chemicznych, które pewnie przydadzą się na odsłoniętych fragmentach, gdzie powieje i nawet obowiązkowa kurtka z kapturem nie ochroni nas w pełni przed zimnym wiatrem. Szczególnie newralgiczny jest grzbiet Lubania.

Tam jest kilka wyeksponowanych fragmentów, więc jeśli dopadnie nas wiatr, to będzie ciekawie. Czapka, dobra kurtka przeciwdeszczowa, rękawiczki i kilka warstw odzieży, to oczywiście jest żelazna zasada, choć wiele zależy od preferencji. Nie wolno pomijać wyposażenia obowiązkowego, które ma zwiększyć bezpieczeństwo uczestników. Będziemy je sprawdzać u każdego – dodaje Violetta Domaradzka, współorganizatorka GUT

Na najdłuższej trasie jest za to przepak (30 km) więc warto wziąć go pod uwagę planując “strategię odzieżową”.

Pamiętajcie o odpowiednich butach. Sprawdzi się bardzo agresywny bieżnik i/lub raki, ewentualnie kolce.

Na szczęście na mecie będzie czekało ognisko, posiłek regeneracyjny, gorące napoje i pamiątkowy medal. Po dekoracjach medalowych organizatorzy zapraszają na integrację i gorczańskie specjały. Kto już był, ten wie, że czeka go niebo w gębie. Kto nie poznał jeszcze gościnności Ochotnicy, ten koniecznie musi pojawić się na zimowym GUT!