Liczba chorych na koronawirus w Polsce rośnie w bardzo szybkim tempie. W wielu miastach pojawiają się ograniczenia. Czy biegacze powinni szczególnie uważać? Mimo wszystko warto pomyśleć o maseczce na twarz i zachowaniu odstępu.
Wirus SARS-Cov-2 rozprzestrzenia się drogą kropelkową. Dlatego wśród wszystkich zaleceń dotyczących zmniejszania ryzyka zarażenia się wirusem wymienia się dystans fizyczny i noszenie maseczek. Niestety często są one podważane przez osoby, które nie bardzo wierzą w siłę epidemii, nazywając ją pogardliwie pandemią. Wynika to często między innymi z niezrozumienia podstawowych informacji.
Maseczki nie chronią całkowicie przed infekcją. Jedynie ją ograniczają. W zależności od tego jak gęste jest „sito” osłony na twarz, te szanse możemy zmniejszyć znacznie lub nieznacznie. I właśnie zalecenia dotyczące zasłaniania twarzy i nosa służą temu, żebyśmy sami mogli zmniejszać te ryzyko. Podobnie jest z dystansem społecznym. Z resztą noszenie maseczek nie należy dla wielu z nas do przyjemności. Z badań firmy ASICS wynika, że 79% regularnie ćwiczących traktuje noszenie masek za frustrujące. Z Drugiej strony 53% biegaczy twierdzi, że osłona podczas biegu poprawia ich bezpieczeństwo.
Jak to się ma do biegaczy? Przecież na ogół ćwiczymy na otwartym terenie. Ciekawe badania zostały opublikowane przez naukowców z Belgii i Holandii. Analizowali oni aerodynamikę kropel zawieszonych w powietrzu i wpływ prędkości poruszania się na możliwość „kolizji” z nimi. Czyli zetknięcia się z patogenem.
Na całym świecie władze zalecają dystans społeczny wynoszący około 1,5 m między osobami. Uważa się to za ważne i skuteczne, ponieważ oczekuje się, że większość kropel rzeczywiście spada lub wyparowuje przed pokonaniem odległości 1,5 m. Jednak ten dystans został określony dla osób stojących w miejscu. Nie uwzględnia ruchu ludzi, takie jak szybkie chodzenie, bieganie i jazda na rowerze. Badanie w tunelu aerodynamicznym wskazuje, że największą ekspozycję osoby zbliżającej się na krople podczas chodzenia i biegania uzyskuje się, gdy osoba ta znajduje się w linii i z osobą prowadzącą oraz znajduje się w strumieniu przepływu tej osoby.
Naukowcy sugerują unikanie chodzenia lub biegania w strumieniu powietrza innej osoby, albo zachowanie większej odległości. W przypadku braku wiatru czołowego, tylnego i bocznego, dla szybkiego marszu z prędkością 4 km/h odległość ta wynosi około 5 m, a dla biegu z prędkością 14,4 km/ h- około 10 m.
Sytuację komplikują nieco badania Francisco J. Ariasco, który połączył rozmaite dane z obliczeniami w których wykorzystał bezwymiarowe liczby podobieństwa stosowanych w mechanice płynów. Wykorzystując model kolizyjny kropli deszczu i za pomocą obliczeniowej dynamiki płynów wykazał, że prawdopodobieństwo zderzenia z kroplami z dróg oddechowych nie zawsze rośnie wraz ze zbliżaniem się biegaczy. Istnieje próg maksymalnej prędkości, przy której ryzyko jest największe, ale Hiszpan twierdzi, że potrzebne są kolejne badania, by określić to w sposób bardziej jednoznaczny.
Co to oznacza? Na przykład to, że mimo wszystko lepiej nie biegać tuż za osobą, która przebiera nogami przed nami. Jeśli nie jesteśmy w stanie trenować we względnej samotności warto rozważyć maseczki. W redakcji testujemy obecni kilka z nich. Na razie moją uwagę zwróciła maseczka opracowana przez Asics.
Jej zakrzywiona konstrukcja daje więcej miejsca wewnątrz
osłony twarzy, umożliwiając swobodne oddychanie w trakcie biegu. Za przepływ powietrza odpowiadają natomiast otwory wentylacyjne, jednocześnie zapobiegające rozprzestrzenianiu się wydychanej, skroplonej wodzie z ust. Ja rozumiem to tak, że nie tylko chronię siebie, ale także moje wydychane powietrze jest „bezpieczniejsze” dla osób obok (ograniczam rozprowadzanie kropelek naokoło).
Wodoodporny materiał osłony ułatwia jej mycie. Daje też wrażenie „chłodzenia” napływającego do ust powietrza. ASICS zapewnia, że produkt został stworzony z około 31% materiałów pochodzących z recyklingu. Moje pierwsze wrażenie jest pozytywne. Nie jest to oczywiście osłona mająca jakiekolwiek atesty medyczne. Ma właśnie zmniejszać ryzyko i nie utrudniać oddychania. Testowałem go podczas biegów do 1 godziny i jazdy na rowerze. Przy bardziej intensywnym wysiłku maseczka robi się mokra, ale nie tak, jak jednorazowe maseczki medyczne, czy natysmogowe maski Respro.
Factchecking:
- Atkinson J, Chartier Y, Pessoa-Silva CL, Jensen P, Li Y, Seto WH. Natural ventilation for infection control in health-care settings. Geneva: World Health Organization; 2009. [Google Scholar]
- Blocken B, Malizia F, van Druenen T; Marchal T. Towards aerodynamically equivalent COVID19 1.5 m social distancing for walking and running. 2020.
- J of SCI IN SPORT AND EXERCISE. 2020 Aug 5 : 1–4.
Zostaw odpowiedź