Uwaga ultrasi! Pojawiła się nowa bardzo ciekawa propozycja w kalendarzu ultra imprez. W Bielsku-Białej znaleźli pomysł jak wykorzystać Wasz ostro przepracowany cały sezon oraz Waszą superkompensację po Biegu Siedmiu Dolin czy Biegu dookoła Masywu Mont Blanc.
I to nie jest byle jaka propozycja. W Beskidach, u stóp Szyndzielni, pod koniec września startuje impreza na czterech ultra dystansach, a więc dla każdego znajdzie się coś ciekawego.
Pomysłodawcami i głównymi organizatorami imprezy są Michał Kołodziejczyk i Arek Koźmin, czynni ultrasi, dla wielu z nas znani z artykułów na różnych portalach biegowych oraz dyskusji na forach, mający na swoim koncie starty we wszystkich Polskich górskich biegach ultra, oraz w wielu znanych alpejskich klasykach, takich jak UTMB, TDS, VSB czy Swiss Iron Trail.
Szczyt Skrzycznego – 60km dla BUT85 oraz 30km dla BUT150/220
Oto co mówią sami o tej imprezie:
Przygotowaliśmy w sumie 4 dystanse, w dwóch startach. W piątek o 8:00 startują dystanse 150km oraz 220km, z punktem wyboru dystansu na trasie na 90km. Te dystanse są przeznaczone dla doświadczonych już ultrasów, którzy mają na swoim koncie ukończony przynajmniej jeden górski ultramaraton w ostatnich dwóch latach. Tego samego dnia, ale o 22:00 startują dystanse 55km oraz 85km, z punktem wyboru dystansu na trasie na 40km, na których nie wymagamy ultramaratońskiego doświadczenia. Wszystkie 4 dystanse mają solidne przewyższenia, w Beskidach nie da się już na pewno wycisnąć nic więcej, dlatego będą to jedne z najtrudniejszych biegów ultra w Polsce, a koronny dystans 220km z przewyższeniem +11000m/-11000m oraz półmetkiem na Babiej Górze (1725mnpm) to będzie jeden z najtrudniejszych biegów w Europie. Już sam start umieszczony na stoku narciarskim da Wam nieźle popalić, a dalej będzie już tylko trudniej… Sami trochę biegamy po górkach, więc wiemy jak to boli… dlatego tak kombinowaliśmy, aby bolało Was jak najbardziej.
Widok z Klimczoka (8km na wszystkich trasach) na Babią Górę (120km)
A wszystko to za najniższe wpisowe w Polsce, czyli wbrew ogólnie panującej modzie, ponieważ opłata za BUT55/85 to tylko 70zł, a za BUT150/220 to tylko 140zł, w pierwszym terminie. Oprócz maksymalnej wyrypy za minimalne pieniądze oferujemy bardzo ciekawy, praktyczny i oryginalny pakiet startowy, jakiego w Polsce jeszcze nie było, ale jak na razie to tajemnica, zależna także od Waszego zainteresowania naszą imprezą. Oznakowanie tras też będzie sporą nowością w Polsce, mamy bardzo ciekawe patenty. Bazą imprezy będzie piękna nowa hala widowiskowo-sportowa u podnóży Szyndzielni, będzie darmowy ogromny parking, darmowe miejsca do spania (ilość ograniczona), a w promieniu kilkuset metrów od bazy jest sporo naprawdę tanich miejsc w hotelach. Na czas zawodów oferujemy wiele atrakcji dla całej rodziny, będzie Nordic Walking, bieg na orientację, różne atrakcje dla dzieci, zajęcia fitness i zumby, wycieczki górskie, pokazy wojskowe, więc nikt nie będzie się nudził czekając na swojego rodzinnego ultrasa. Bardzo pomogło nam duże zainteresowanie i zaangażowanie UM w Bielsku-Białej oraz gmin na trasie biegów, gdzie będą duże punkty żywieniowe, przepaki, miejsca do spania. Prowadzimy obecnie rozmowy z wieloma instytucjami w naszym mieście, aby jeszcze bardziej umilić i ułatwić Wam pobyt w naszym regionie na czas naszych zawodów. Tak jest podczas alpejskich ultramaratonów, chcielibyśmy ten zwyczaj przenieść do nas. Może nam się uda.
Zapisy ruszają pod koniec marca, przewidywany limit miejsc to 300 + 300.
Zapraszamy na naszą stronę oraz na FB, gdzie na bieżąco będziemy podawać wszelkie informacje:
www.facebook.com/beskidyultratrail
Zostaw odpowiedź