Jedna z najbardziej klasycznych tras dla piechurów w Beskidzie Żywieckim, rewelacyjna na trening biegowy. Ładna, stosunkowo łatwa, w praktycznie w całości biegowa. Warto przybiec tu latem i załapać się na jagody na szczycie Wielkiej Rycerzowej. Albo na racuchy z borówkami w schronisku.
Początek żółtego szlaku z Soblówki na Wielką Rycerzową jest niepozorny. Wiedzie szutrową, zwyczajną drogą. Później jednak, przechodząc przez niewielki mostek, trafia się na ścieżkę pod osłoną drzew i robi się tajemniczo i magicznie. Momentami łagodniej pod górę, chwilami stromiej. Wszystko jednak da się podbiec. Na całym, mniej więcej 5-kilometrowym podbiegu trzeba się wspiąć o ok. 500 metrów. Szczególnie przyjemny jest trawers wąską ścieżką, wśród wysokich świerków o strzelających w niebo pniach. Dalej trasa łączy się z zielonym szlakiem wiodącym na Muńcuł i po otwartej przestrzeni, tuż poniżej szczytu Mała Rycerzowa, doprowadza do drewnianej bacówki. Latem serwują w niej pyszne racuchy z borówkami. A tuż za schroniskiem zaczyna się ścieżyna wyprowadzająca na szczyt. Oficjalny szlak prowadzi na Przełęcz Halną (tuż obok bacówki). Idąc w prawo wdrapiemy się na szczyt Małej, w lewo – Wielkiej Rycerzowej. Warto tu przyjść o każdej porze roku, jednak najbardziej owocna będzie wycieczka późnym latem. Na krzaczkach na szczycie dojrzewają wtedy jagody. Można usiąść na łące i nasycić oczy widokami na pasmo Lipowskiej i Rysianki, masywy Pilska i Babiej Góry, a przy dobrej pogodzie, również Tatry, Podhale, Niżne Tatry i Małą Fatrę, po stronie słowackiej. W dół biegniemy czarnym szlakiem turystycznym sprowadzającym do Soblówki.
Żółtym szlakiem z Soblówki na Rycerzową jest 4,5 km, czarnym 5,3 km. Wycieczka jest wdzięczna i niedługa. Biegiem można się uwinąć w godzinę, maksymalnie półtorej.
O trasach:
Łatwiejsze, trudniejsze, dłuższe, krótsze – wśród drzew i z widokami. Mamy dla Was niemal 20 tracków tras biegowych z Beskidu Żywieckiego. Obiegał je drugi zawodnik tegorocznego Chudego Wawrzyńca na dystansie 50+ km – Rafał Bałaś. Oto pierwsza z nich. Resztę znajdziecie w dziale: trasy biegowe.
Trasy zostały wytyczone tak by zaczynały się i kończyły w jednym punkcie, gdzie można zostawić samochód. Mają różną długość i trudność. Prowadzą po najciekawszych ścieżkach regionu, zahaczają o dodatkowe atrakcje, dla tych, którym zależy na czymś więcej niż solidnym treningu w górskiej scenerii. W Beskid Żywiecki łatwo dotrzeć z wielu miejsc w Polsce, dzięki dobrym połączeniom (trasie Katowickiej, obwodnicy Bielska-Białej i trasie na Zwardoń), co czyni te góry wyjątkowo dobrymi na weekendowy wypad i dobry trening podbiegów i zbiegów. Przy każdej z tras znajdziecie krótki opis, mapę i profil oraz link do Garmin Connect Rafała Bałasia. Częstujcie się! Życzymy udanego treningu!
Zostaw odpowiedź