Dwa treningi dziennie, do tego sumienne rozciąganie z elementami jogi, bieganie po trasie Transgrancanarii i mieszkanie w przytulnym domku położonym na 1100 m n.p.m. Viola Piatrouskaya i Ilya Marchuk zapraszają na obóz biegowy na Kanarach w lutym!

Nie trzeba być biegowym master jedi żeby znaleźć coś dla siebie na obozie biegowym. Poziom dostosowywany jest do uczestników, ich sprawności fizycznej i chęci. Mocarze i mniej zaawansowani będą dopieszczeni po równo. Program obozu (14-24 lutego) został ułożony z myślą o biegaczach, którzy szykują się do udziału w Transgrancanarii, która odbędzie się w terminie 22-26 lutego, ale i wszystkich tych, którzy chcą po prostu aktywnie spędzić czas na wyspie.

Gediminas Grinius podchodzi pod Roque Nublo. Fot. Materiały organizatora

Gediminas Grinius podchodzi pod Roque Nublo. Fot. Materiały organizatora

Podbieg na Roque Nublo. For. Materiały organizatora

Podbieg na Roque Nublo. For. Materiały organizatora

Najpiękniejszy i najwyżej położony fragment trasy Transgrancanarii. Fot. Materiały organizatora

Najpiękniejszy i najwyżej położony fragment trasy Transgrancanarii. Fot. Materiały organizatora

Organizatorzy obozu zapewniają transport z lotniska do domu El Majada (i na lotnisko na zakończenie), miejsce w domku położonym na wysokości 1100 m n.p.m., pełne wyżywienie, rozruch poranny, dwa treningi dziennie i rozciąganie z elementami jogi. W ramach treningów odbędą się rekonesanse trasy Transgrancanarii w wersji Advanced czyli 82-kilometrowej. – Te 11 dni wystarczy na aklimatyzację i rekonesans trasy przed startem – mówi Viola Piatrouskaya. – Bieganie po trasie wyścigu ma bardzo duże znaczenie, bo już będziesz wiedział co na ciebie czeka, co będzie pod nogą. Poznasz techniczne odcinki, gdzie musisz się skupić, wiesz też gdzie odpuścić. Najważniejsze, że to dużo daje psychicznie – a w biegach ultra większość pokonujesz głową – dodaje.

Miasteczko Tejeda na Gran Canarii. Fot. Xengi/Wikimedia Commons

Miasteczko Tejeda na Gran Canarii. Fot. Xengi/Wikimedia Commons

Wnętrze domu, w którym zamieszkają uczestnicy obozu na Gran Canarii. Widok na salon. Fot. Materiały właściciela

Wnętrze domu, w którym zamieszkają uczestnicy obozu na Gran Canarii. Widok na salon. Fot. Materiały właściciela

Wnętrze domu, w którym zamieszkają uczestnicy obozu na Gran Canarii. Widok od zewnątrz. Fot. Materiały właściciela

Wnętrze domu, w którym zamieszkają uczestnicy obozu na Gran Canarii. Widok od zewnątrz. Fot. Materiały właściciela

Wnętrze domu, w którym zamieszkają uczestnicy obozu na Gran Canarii. Widok na jadalnię i salon. Fot. Materiały właściciela

Wnętrze domu, w którym zamieszkają uczestnicy obozu na Gran Canarii. Widok na jadalnię i salon. Fot. Materiały właściciela

Wnętrze domu, w którym zamieszkają uczestnicy obozu na Gran Canarii. Widok na taras. Fot. Materiały właściciela

Wnętrze domu, w którym zamieszkają uczestnicy obozu na Gran Canarii. Widok na taras. Fot. Materiały właściciela

Dom El Majadal w San Mateo znajduje się kilometr od narodowego zamku Tejeda, a także kilka kilometrów od miasta Tejeda, które jest położone w centrum wyspy. Z domu roztacza się piękny widok na Roque Nublo — symbol wyspy, czyli wulkaniczną skałę o wysokości 1813 m. W domu jest 5 sypialni, 3 łazienki i dobrze wyposażona kuchnia. Klimatu dodaje kominek, ogród i taras, do użytku gości jest również grill. – Gotować będzie nam właścicielka domu, już nawet mamy menu na 10 dni – mówi Viola.

Gran Canaria - mapa.

Gran Canaria – mapa.

Oprócz biegania i rozciągania w planach jest też relaks na wyspie. Plaże Gran Canarii są bardzo zróżnicowane – od wydmowych poprzez czarne plaże z piaskiem ze skał wulkanicznych. Temperatura w lutym kształtuje się w granicach kilkunastu stopni w górach do 25 na południu wyspy. W zależności od liczby uczestników – ekipa będzie się przemieszczała samochodami albo busami.

Wydmy w Maspalomas. Fot. Henry Solic

Wydmy w Maspalomas. Fot. Henry Solic

Ogród kaktusów na Gran Canarii. Fot. Kakteenklaus

Ogród kaktusów na Gran Canarii. Fot. Kakteenklaus

Widoki na Gran Canarii. Fot. Alastair Dixon

Widoki na Gran Canarii. Fot. Alastair Dixon


Garść konkretów:

Jak będzie wyglądał przeciętny dzień na obozie?

7.15 – poranny rozruch
8.00 -9.00 – śniadanie
10.30 – pierwszy trening (biegowy)
13.00 – obiad
16.00 – drugi trening (krótki bieg + ćwiczenia) również na plaży
19.00 – kolacja
21.00 – rozciąganie, czas na rozmowy, oglądanie filmów i prezentacje.

Zgłoszenie z zaliczką w wysokości 25% do 25 października – 680 euro, po tym terminie – 750 euro;
Cena za dzień: 68 euro (można wyjechać wcześniej lub zostać dłużej).
Osoba towarzysząca: cena za dzień 60 euro.
Cena nie zawiera biletu lotniczego.
Jak się zgłosić? Poprzez e-mail, telefonicznie (+48 534 472 533) lub przez facebooka.
A więcej informacji można znaleźć na stronie: trail running camp.
Zajrzyj również na stronę Transgrancanarii.

O Autorze

Od 2002 roku piszemy o rajdach przygodowych - naszym mateczniku. O imprezach, sprzęcie, ludziach z rajdowego świata. Od kilku lat skupiamy się w większym stopniu na biegach ultra, starając się inspirować, informować i wciągać czytelników do tego niezwykłego świata malowanego potem, błotem, podszytego pasją i radością z biegania znacznie dalej niż maraton.

Podobne Posty

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany