Mishka Shubaly. „Bardzo długi bieg” – recenzja
Nie będę ściemniał: omijajcie tę książkę. „Bardzo długi bieg” wymęczył Mishika Shubaly, Miało być o bieganiu, o uzależnieniu, o wygrywaniu bitwa, a wyszedł… barwnie napisany piciorys, z którego uzależnieni nie powinni brać przykładu, a biegacze nie nie znajdą w nim smakowitych kąsków.