[b][size=x-large]Tatonka Speed 32 – plecak na wspin[/size][/b]
Cena: 244zł
Waga: 500g
Pojemność: 32 l
Tatonka Speed 32 określany jest przez producenta jako „niezwykle lekki plecak wspinaczkowo-turystyczny”. Przy 32 litrach pojemności ma ważyć zaledwie 500 gramów, co jest możliwe dzięki zastosowaniu materiału T-Rip Light, który powstaje poprzez wielokrotne nakładanie warstw Poliuretanu i silikonu. Plecak składa się z jednej dużej komory (w środku jest tylko mała kieszonka na dokumenty – żadnych innych przegródek) i z kieszeni w klapie. Jako plecak wspinaczkowy posiada mnóstwo troków i szpejarek, do którego można sobie przymocować sprzęt. Nie będziemy mięli kłopotu z zabraniem np. czekana. Można też bocznymi trokami łatwo go skompresować, gdy nie wykorzystujemy całych 32 litrów. Brak tu jakiejklwiek zewnętrznej, otwartej kieszeni. Niestety posiada też tylko „możliwość zamocowania pasa biodrowego” – w oryginale jest pas piersiowy i szlufki do zamocowanie biodrowego.
[img]/xoops/img2009/tatonka_speed32/tatonka1.jpg[/img]
Gdy tylko przeczytałem, że waży zaledwie 500 gramów, od razu poleciałem to sprawdzić. Waga kuchenna wskazuje 575 gramów, trzeba jednak przyznać, że plecak ma już wtedy zainstalowany własno-robny pas biodrowy (nie da się go odczepić), bez którego nie wyobrażam sobie plecaka do napierania w ogóle. Wydaje się więc, że producent nie kłamie. Zwłaszcza, że plecak po wzięciu do reki sprawia wrażenie zaskakująco lekkiego!
Niska waga plecaka jest osiągnięta, jak sądzę, głównie dzięki materiałowi z którego go zrobiono. Jest cieniutki, w dotyku podobny do rybiej łuski. Producent mówi, że nie wpływa to na jego wytrzymałość, a ja jak dotąd nie mogę narzekać – żadnych znaków sugerujących że coś może się stać (przetrzeć, pęknąć) nie otrzymałem po pół roku użytkowania.
W moich oczach największą jego wadą jest jego jednokomorowość. W głównej komorze nie ma żadnych przegródek – jedna przestrzeń. Malutkiej kieszonki na dokumenty oczywiście nie liczę. Nie ma tu nawet paska by podczepić „kamela” nie mówiąc o wyjściu na rurkę. Za to jest mnóstwo szpejarek i różnego rodzaju troczków pozwalających przyczepić wiele sprzętu na zewnątrz plecaka. Myślę, ze właśnie takie założenia przyświecały projektantom tego plecaka – jedna, duża komora na to co jest niepotrzebne w czasie wspinania (a np. dopiero w czasie kiblowania w ścianie); jedna mała w klapie na rzeczy, które mają być pod ręką, ale nie mogą wisieć na zewnątrz oraz mnóstwo szpejarek, przy których będzie wisieć wszystko to co trzeba mieć natychmiast pod ręką.
Plecak jest całkiem wygodny. Gdy nie wrzuca się do niego za dużo to prawie go nie czuć. Ale używałem go też wypełnionego po brzegi różnymi, często nieforemnymi przedmiotami (dwie pary butów, monstrualne zapięcie do roweru i jeszcze trochę ciuchów) i też nie narzekałem na wygodę. Niestety nie wyobrażam sobie rajdowania z nim. Brak jakichkolwiek zewnętrznych, szybko-dostępnych kieszonek zupełnie wyklucza go z tej grupy plecaków. Można pewnie kupić pas biodrowy z kieszonką, ale w zestawie go nie ma. Nie próbowałem więc z nim biegać, bo jest mnóstwo (także w mojej szafie) lepszych do tego celu plecaków. Traktuję go najczęściej jako plecak z którym jeżdżę rowerem do pracy – sprawdza się idealnie, bo mimo dużej pojemności jest leciutki i nie wadzi nawet gdy jest ledwo co zapakowany. Świetnie też sprawdził mi się na krótkie wypady za miasto – w każdej chwili mogłem sobie kurtkę czy coś innego przypiąć jednym z licznych troków. Plecak ma szerokość mniej więcej taką jak plecy, co na pewno podoba się wspinaczom. Nawet bez pasa biodrowego (albo z niezapiętym pasem) trzyma się pleców stabilnie. Mimo to nie rozumiem, dlaczego z niego zrezygnowano.
[img]/xoops/img2009/tatonka_speed32/tatonka2.jpg[/img]
Podsumowując – to fajny i bardzo lekki plecak, ale wspinaczkowy. Sam wspinaczem nie jestem (wspinam się czasem na ściance, ale tylko raz w życiu byłem w skałach), więc trudno mi to ocenić, ale wydaje się faktycznie bardzo dobrze do tego celu zaprojektowany. Na bieg czy na rajd bym go nie polecił. Ale ponieważ jest nie tylko wygodny ale i bardzo ładny, dobrze jeździ się z nim do pracy. Dziewczyny na jego widok szaleją, serio 😉
Zostaw odpowiedź