Mamy potwierdzenie informacji o wycofie polskich ekip z Mistrzostw Europy AR. Team Code 34 zrezygnował z walki po tym jak Maciek Mierzwa wyrwał płozę swoich rolek. Gdy rzecz dotyczyła jednego buta – jeszcze sobie poradził, ale wkrótce rozpadła się druga rolka…. Po rozpadzie pierwszej rolki, poszli do lokalnego gospodarza i zaczęli improwizować. Naprawa zajęła ok. 30 minut i wymagała rozmontowania jednego kółka i wykorzystania łożyska jako podkładki.
Niestety po godzinie jazdy rozpadła się kolejna rolka i w tym momencie zespół już się załamał. Zwłaszcza że do kolejnej wioski było daleko.
Szczegóły techniczne: Maciek jest naprawdę świetnym rolkarzem, ale waży z 80kg. Miał nowe rolki składane z podzespołów kilku firm.
W zespole 360° Igor już na rowerze mocno słabł i czuł się fatalnie. Omdlewał i słaniał się na nogach. Dopadł go prawdopodobnie jakiś wirus.
Czwartek 18 sierpnia – ranek
Źle się dzieje na rajdzie w Czechach. Startowały 2 polskie zespoły i oba wyleciały z klasyfikacji. Code 34 już jest w bazie, a team 360° kontynuuje w trójkę. Organizatorzy podają, że w teamie 360° pochorował się Igor, podobnie działo się w Code 34 – tylko nie wiemy kogo dopadło choróbsko.
Środa 17 sierpnia
Dziś o 10 rano ruszył Czech Adventure Race – największy rajd naszych południowych sąsiadów. W tym roku uzyskał status Mistrzostw Europy. Impreza po raz kolejny ma swoją bazę w Ledeczu nad Sazawą – na terenie bez wielgachnych gór ale charakteryzującym się brakiem jakichkolwiek płaskich fragmentów (to ważne przede wszystkim dla rolkarzy).
Rajd ma niebagatelne 500km do pokonania w 72 godziny. Oznacza to bardzo szybkie ściganie i praktycznie żadnego snu. Zwycięzcy są spodziewani po 55 godzinach. To oznacza również, że organizator liczy na szybkie pokonanie odcinków pieszych i rolkowych. Nie zdziwimy się jednak gdy zwycięzca pojawi się po 65 godzinach, mając na liczniku 550-600km.
Start miał miejsce o 10 rano w środę (dziś). Organizatorzy przygotowali [url=http://www.adventurerace.cz/live.php?lang=en]tabelę wyników live [/url] dzięki czemu wiemy jak radzą sobie polskie (i nie tylko) teamy.
A teamy z Polski są 2.
1. Code 34 – faworyt imprezy – w klasycznym składzie: Justyna Frączek, Łukasz Warmuz, Maciek Mierzwa, Maciek Dubaj.
Przyzwyczaili nas do tego, że potrafią wygrać zawsze, nawet gdy Maciek Mierzwa jest za ciężki o 10kg i rzuca pawia już na pierwszym etapie. Ponoć z treningiem nie było ostatnio najlepiej, bo proza życia dogoniła Łukasza i Maćka M. Ale Justyna jest tradycyjnie niezniszczalna, a Maciek D. w prozę życia nie wierzy moc ma potworną.
2. team 360° – to swego rodzaju składak środkowo europejski. Igor Błachut – rzecz jasna – nawigator i zawodnik bardzo doświadczony, podobnie jak Michał K. który startował jeszcze w zeszłym tysiącleciu. Ekipę uzupełnia Ulrike Fuhrmann – napieraczka triathlonowego pochodzenia i Pawel Kral – Czech.
Zaczęło się jak zwykle szybko. Po 9 godzinach na trasie – po biegu na orientację i 110km roweru – na prowadzeniu są 2 czeskie teamy – Accom/Nutrend/Merida i Czech Adidas Terrex. 20 minut za nimi przyjechał Code 34 (czyżby Maciek Dubaj nadal nie wymienił łańcucha, który mu rwał się w Słowenii). Bądź co bądź Polacy są na 3 miejscu. Team 360° ostatnio miał 70 minut straty do prowadzących i meldował się na pozycji 9. Teraz ruszyli na rolko-trek
[b]Etap 1[/b]: Bieg (5 km)
Ledeč nad Sázavou – Ledeč nad Sázavou
[b]Etap 2[/b]: MTB (110 km)
Ledeč nad Sázavou – TA A
Po drodze zestaw zadań specjalnych – Bols cross: bieg, pływanie w jeziorze, skoki do wody, wchodzenie po linie.
W zeszłym roku to był bardzo efektowny etap – mnóstwo moczenia, śmigania po strumieniach.
[b]Etap 3[/b]: Rolki/Bieg (75 km)
TA A – TA A
Do zawodników należy decyzja jak dotrą do punktów. W praktyce zwykle oznacza to długie objazdy na rolkach asfaltem i potem krótkie terenowe wejścia na punkt
[b]Etap 4[/b]: MTB (110 km)
TA A – TA B
Zadanie specjalne: Sztafeta rowerowa 4 x 500 m
[b]Etap 5: [/b]
Wspinanie, bicros (?)
TA B – TA B
Zawodnicy jadą rowerami do regionu wspinaczkowego, a potem pokonują trasę bicros (nie wiemy co to jest – podejrzewamy jakiś tor przeszkód, albo terenowy odcinek specjalny).
Zawodnicy mają do pokonania w sumie 8 dróg wspinaczkowych. Z doświadczenia wiemy, że u Czechów nie ma żartów ze wspinaniem. Drogi często mają po 20-25 metrów i trudność powyżej VI.
bicross ma 500 m i pokonuje się go sztafetą + ew. okrążenia karne.
[b]Etap 6[/b]
Trek (65 km)
TA B – TA B
[b]Etap 7[/b]
TA B – TA B
Bols cross: zadania linowe (znów nie wiemy czym jest bols cross)
bieg na orientację 10 km
[b]Etap 8[/b]
MTB (70 km)
TA B – Start canoe
[b]Etap 9[/b]
Canoe (27 km)
Start of canoes – TA A (Finish)
W przypadku niskiego stanu wody (raczej nie grozi) – etap zostanie skrócony do 20km, a 7 km będzie pokonywane biegiem.
Zostaw odpowiedź