Dokładnie tydzień pozostał do startu kolejnej edycji legendarnego Harpagana – do Bożepola Wielkiego wybiera się grubo ponad tysiąc pasjonatów orientacji. Oferta zapowiada się bogata nad wyraz – aż osiem tras, z czego cztery piesze, trzy rowerowe i mieszana dla niezdecydowanych. Na 47 edycję Harpa zapraszają organizatorzy do powiatu wejherowskiego w dniach 11-13 kwietnia.
Foto. Aleksander Jasik
Największą popularnością – na siedem dni przed startem – cieszy się, jak to zwykle bywało, ikona Harpagana, czyli piesza setka. Na nierówne zmagania z dwiema pętlami, lekko zdezaktualizowaną mapą, nocą podczas pierwszych 50km już teraz chęć wyraziło prawie 350 osób. Wśród nich nie brakuje czołowych nazwisk ultra-orientalistów. Jest Michał Jędryszkowiak, Paweł Pakuła, Andrzej Buchajewicz, Tadek Podraza, Witold Noga, Piotrek Szaciłowski i setki innych pretendentów i pretendentek.
Foto. Aleksander Jasik
W ofercie, oprócz sety, pełna paleta dystansów. Piesze 10’ka i 25’ka staną się z pewnością domeną początkujących orientalistów – na TP50, która od kilku sezonów ma swoją odrębną klasyfikację w Pucharze Polski w Maratonach na Orientację, również szykuję się niemałą ilość biegaczy – na obecną chwilę jest ich ponad trzystu. Rowerowa 50’ka, 100’ka i sztandarowa 200’ka sumarycznie zbiorą ponad 400 pasjonatów dwóch kółek. Na ostrą trasę mieszaną (50 pieszo i 100 na rowerze w ciasnym limicie 18 godzin) chętnych jest niewielu – zaledwie 34, ale to jedna z najbardziej wymagających tras Harpa.
Zgłoszenia otwarte do samej imprezy, jedynie wpisowe jest już nieco wyższe. Zapraszamy – to jedyna w Polsce okazja, by zobaczyć ludzkość ganiającą po lasach z mapą w ilościach masowych.
Foto: Aleksander Jasik
Zostaw odpowiedź