W kalendarzyku ludzi krzaków, rajdowców, ultrasów, orientalistów, harpaganów późna jesień, od wielu już lat, oznacza jedno – GEZnO. Górskie Ekstermalne Zawody na Orientację po raz dwunasty zostaną rozegrane w dniach 8-10 listopada w Kamiannej, u zachodniego przedsionka Beskidu Niskiego. GEZnO to impreza nie wymagająca rekomendacji, reklamy ani zachęt, bo lista startowa zapełnia się bardzo szybko. Już teraz jest na niej prawie 70 zespołów, a do imprezy pozostał miesiąc z okładem. Zapraszamy na nią, … przypominając pierwszą edycję tych legendarnych już zawodów.
Góry Grybowskie – mówi wam to coś? Zdobyliście już Maślaną Górę, Czerszle i Jaworze? Jeżeli, tak jak mnie, nic wam te nazwy nie mówią, to jest to kolejny argument za uczestnictwem w XII edycji Górskich Ekstremalnych Zawodów na Orientację. Organizatorzy zawodów z krakowskiego wydawnictwa COMPASS i orientaliści WKS Wawel po raz kolejny zapraszają nas w teren, nawet wieloletnim górałazom, właściwie nieznany, pozostający na uboczu głównych szlaków i pasm. A mimo to ciekawy i wart zwiedzenia go z mapą w ręku. Decydują względy fizolskie (syte deniwelacje względne, strumykowe wąwozy i jary), jak i kulturowe. Wszak jesteśmy w Beskidzie Niskim.
Zawody w tym roku rozszerzają swoją propozycję kategorii startowych o formułę RX, czyli trasę prostą nawigacyjnie, ale o długości porównywalnej z kategorią MM (męską). Poza tym standardowa oferta:
KK- kobiety, wiek dowolny – 22,4 + 19,5 km (11 i 8 PK)
MM – mężczyźni, wiek dowolny – 30,5 + 26,2 km (15 i 13 PK)
MIX – kobieta i mężczyzna, wiek dowolny – 25,6 + 20,4 km (13 i 9 PK)
VMM1 – weterani, 2 mężczyzn, suma wieku zawodników min.90 lat. – 25,6 + 16,9 km(13 i 8 PK)
VMM2 – weterani, 2 mężczyzn, suma wieku zawodników min. 110 lat. – 21,5 + 16 km (11 i 8 PK )
VMIX – weterani MIX, co najmniej jedna kobieta, suma wieku zawodników min. 90 lat. – 21,8 + 16,8 km (11 i 9 PK)
R – Rekreacyjna – trasa prosta nawigacyjnie – skład dowolny – 16,8 + 15,8 km (4 i 5 PK
RX – trasa prosta nawigacyjnie ale długa (dystans porównywany jak MM) – RX : ( Nowa trasa) 35+30 km (4 i 5 PK)
Start, jak zawsze, w dwuosobowych składach. Po więcej detali odnośnie tegorocznej edycji odsyłamy na stronę organizatora.
A jak startowało GEZnO? Zrodziło się w głowach Romka Trzmielewskiego i ekipy, kiedy COMPASS miał za sobą pierwsze edycje Adventure Trophy (wtedy jako Salomon Trophy). Coś, co miało być jedynie trekkingową przystawką, wskazującą chętnym do dłuższej zabawy w AR w jaki sposób zorganizowane są słynne etapy trekkingowe na Adventure Trophy, po kilku edycjach wykształciło własną markę – świetne, zaktualizowane mapy, ciekawe rejony polskich gór, wymagające i ambitne trasy oraz możliwość rywalizacji rajdowców z orientalistami przyciągały, rok po roku, bardzo dobrą frekwencję. W 2002 roku zawody debiutowały na przełęczy Kocierskiej, w mało znanych rejonach Beskidu Małego. Tak wyglądała mapa pierwszego etapu dla męskiej kategorii:
[duży plik TUTAJ]. To co natychmiast się rzuca w oczy to generalna idea, która przez tę ponad dekadę właściwie nie uległa zmianie – trudne, czujne nawigacyjne warianty mieszają się z typowo fizolskimi, jednocześnie dając – dla jednych i drugich – możność obrania stosownych dla siebie wariantów. Jakbyście dziś przebiegli z PK4 na PK5? Cisnąc w dół do doliny po kresce, czy obiegając stokówką? GEZnO, ze względu na oczywistą formułę, zawsze premiowało dobrych nawigatorów, ale rozstrzał dostępnych kategorii, jak i samo przemyślenie tras dawało szansę na ciekawą zabawę dla wszystkich, nawet tych, którzy z kompasem dopiero się witali. Lista startowa – już wtedy – liczyła sobie ponad 40 dwuosobowych zespołów. Pośród nich rajdowe tuzy spod znaku Hellman Salomon Moritz (Paweł Dybek, Magda Łączek), Speleo Team (Joanna Kosmala, Paweł Kosmala), w męskich kategoriach Remik Nowak, Michał Kiełbasiński, Gaweł Boguta, Maciek Pońc plus solidna, jak zawsze, reprezentacja Czechów. Kto wygrał? Tego komputerowe annały niestety nie zanotowały. Ale może czyta nas ktoś, kto pamięta te zmagania sprzed dekady?
Zostaw odpowiedź