Wciąż macie masę pytań o Chudego Wawrzyńca. Pojawiają się one na forach, na profilach w mediach społecznościowych i w różnych innych kanałach komunikacji, które nasłuchujemy. Zebraliśmy więc to, co się dało i odpowiadamy szczerze.
Czy będą medale?
Nie. Organizatorzy wyjaśniają dokładnie dlaczego, więc zapraszam do ich tekstu.
O której najlepiej przyjść na start?
Startujemy 6 sierpnia (sobota) o 4. rano z Rajczy. Zjawiajcie się tam odpowiednio wcześniej. Pół godzinki to minimum.
Jak dotrzeć na start?
Do Amfiteatru w Rajczy będą kursowały busy spod bazy w Ujsołach (ul. Ks. Prałata Józefa Piotrowskiego 6). Walcie więc do bazy, zostawcie w okolicy auto, rower czy hulajnogę i w busa. Trzeba się tylko dzień wcześniej na niego zapisać (podczas rejestracji).
Czy za nocleg trzeba zapłacić?
Nocleg w szkole kosztuje całe 10 zł i musisz sobie sam zorganizować posłanie 🙂 Organizatorzy otwierają szkołę, do dyspozycji są sale, łazienki. Milusie podusie, puchowe pierzynki, prześcieradła w misie już we własnym zakresie. Noclegi są jednak limitowane (300 miejsc) i już się wyczerpała pula.
Czy na czas biegu będzie można zostawić bagaże w szkole?
Można je zostawić w szkole. Wolontariusze będą pilnowali, żeby nikt spoza biegu nie wchodził do bazy podczas Waszej nieobecności. Cenniejsze rzeczy można zdeponować w biurze.
Czy jest możliwa zmiana właściciela numeru startowego?
Taka podmiana będzie możliwa tylko w określonym czasie i wiązała się będzie z opłatą za obsługę podmiany zawodnika: od 1 sierpnia do 5 sierpnia (do godziny 20:00) – wymiana możliwa – opłata 50 zł.
Czy mogę przypiąć sobie numer startowy do plecaka?
Krótko? Nie! Długo? Tak, możesz, na punkcie kontrolnym sędziowie nie zobaczą wówczas Twojego numeru i nie zostaniesz sklasyfikowany. Więc z tych dwóch opcji lepiej skorzystać z rady i nie zakładać numeru na plecak, nie trzymać go w kieszeni, pod czapką. Musi być widoczny z przodu.
Jakie jest wyposażenie obowiązkowe?
- numer startowy (umieszczony z przodu w taki sposób, by zawsze był widoczny i możliwy do odczytania – w pakiecie startowym),
- telefon komórkowy z baterią działającą co najmniej przez kilkanaście godzin (zalecany włączony roaming),
- dowód osobisty lub paszport,
- koc ratunkowy/folia NRC,
- bukłak lub bidon/bidony o łącznej pojemności co najmniej 1 litra (dla Małej Rycerzowej 0,5 litra).
Czy można pić wodę bezpośrednio ze strumieni? Czy jest to bezpieczne dla naszych organizmów?
Oficjalnie: nie można. Na trasie nie ma bowiem dużych strumieni, rzeczek, które są badane. W razie deszczowej pogody napotkać można najwyżej na małe potoczki, z których owszem, da się pić wodę, ale na własną odpowiedzialność. Nieoficjalnie: piłem i nie miałem żadnych problemów.
Czy odprawa w piątek o 20.00 jest obowiązkowa?
Nie jest obowiązkowa, ale warto nie niej być i posłuchać o tym jak jest oznakowana trasa, czego się spodziewać i co mogło ulec zmianie w ostatniej chwili. Jeśli z jakiegoś powodu nie możesz na niej być, to przynajmniej przepytaj znajomych, którzy poszli, bo postanowienia z odprawy obowiązują wszystkich!
Czy na trasie 80+ są tylko dwa “oficjalne” punkty z wodą?
Dwa oficjalne punkty z wodą, izotonikami i jedzeniem. Można się tam pożywić jak król lub królowa.
Czy na trasie 50+ jest tylko jedno miejsce, gdzie można się napić?
Jedno zorganizowane przez „Chudego Wawrzyńca”. Bywają też punkty powstające spontanicznie organizowane przez jakiegoś sponsora, rodzinę, lokalnych ludzi dobrego serca. Przed biegiem bym jednak na nie nie liczył (chyba, że wiesz na 100% gdzie będą). Pozostają jeszcze schroniska. W Schronisku Górskim PTTK Na Wielkiej Raczy można się napić, kupić coś do zjedzenia, zadzwonić do mamy. Jeśli ktoś walczy z czasem musi wziąć poprawkę na potencjalnie długą kolejkę do kasy.
Czy na punktach odżywczych będzie cola?
Organizatorzy nie przewidują coli w menu biegowym. Pozostaje liczyć na sklepiki w schroniskach.
Czy na 50+ kijki są super niezbędne?
Kijki nie są niezbędne. Krótka trasa to około 2100 metrów przewyższeń. Większość najszybszych zawodników robi to bez kijków.
Na który moment oszczędzać siły?
Najlepiej przygotować się na równomierny rozkład sił. Trudność może sprawić Rachowiec. To sam początek biegu więc w nogach jest jeszcze dużo sił, ale trzeba pokonać 450 metrów przewyższenia. Zdradliwy jest też Muńcuł – niby z Wielkiej Rycerzowej do mety już blisko, a jednak… ta góra bardzo się dłuży. Na długiej trasie zawodnicy najbardziej skarżą się na wejście na Oszusta. To „hopka” licząca sobie około 170 m, ale jest wyjątkowo stroma i śliska – niezależnie czy ostatnio padało, czy nie.
Ile czasu trzeba założyć na niezbyt wyszarpany debiut na krótszej trasie?
10% zawodników przybiega w czasie poniżej 6 h 40’. Środek peletonu na mecie pojawia się po około 8 h 15’. 90% kończy w czasie poniżej 10 h 45’.
Czy profile biegu będą na numerach startowych?
Nie, nie będzie. Za to będą z tyłu mapy, którą każdy dostanie w pakiecie.
Który zbieg jest najdłuższy?
Najdłuższy zbieg na długiej trasie ma 10 km. Od schroniska na Hali Lipowskiej jest praktycznie cały czas w dół (nie licząc dwóch małych hopek po 20 m). To najprzyjemniejszy odcinek, choć mało kto go tak odbiera (trudno jest biegać z uśmiechem na ustach, mając w nogach ponad 70 km). Na krótkiej trasie największą próbą jest bieg z Muńcoła. Tam spada się 550 metrów w dół na odcinku 5 km i fragmentami jest dosyć stromo. Warto zachować trochę sił na ten odcinek, zwłaszcza że u podnóża jest jeszcze jeden płaski kilometr. A szkoda dać się wyprzedzać gdy widać już metę.
Czy czołówka jest niezbędna?
Nie jest. Początek trasy wiedzie oświetlonymi uliczkami. Potem zaczyna się przejaśniać no i z reguły biegniemy w grupie, w której część osób ma jednak czołówki i dodatkowo oświetla drogę.
O ile trudniej oddychać niż na nizinach? Czy bieg w Chudym a np. w Wielkopolsce to już odczuwalna różnica?
Beskid Żywiecki to góry, które mogą zapierać dech w piersiach widokami, ale nie wysokością. Jeśli masz problemy z oddychaniem to koniecznie zbadaj to u lekarza. Nie ma sensu pchać się w góry na ultramaraton jeśli to Twoja pierwsza biegowa wizyta na wys. powyżej 1000 m n.p.m.
Dużo wody/jedzenia warto zabrać ze sobą na starcie jak trafi się żele Etixx które dają na trasie?
To bardzo indywidualna kwestia. Ewa Majer w zeszłym roku na 80-km trasie wypiła 18 litrów. Są tacy, którzy pakują obowiązkowy literek i też im starcza. Przekalkuluj sobie czas w jaki celujesz i ilość wody jaką w tym czasie wypijasz na treningach. Dodaj jeszcze 0,5 i otrzymasz wynik. Dotankować po raz pierwszy można na około 32. kilometrze na Przegibku. Tam też będą pierwsze żele, więc należy wziąć pod uwagę, że pierwsze godziny przelecisz na własnym prowiancie.
Więcej praktycznych informacji można też znaleźć na stronie organizatora Chudego Wawrzyńca. Znajdziecie tam wszystkie adresy, telefony, dokładne informacje o programie imprezy.
Zostaw odpowiedź