AKTUALIZACJA 25/01/2013 18:02
Walka w czołówce wciąż trwa! Zawodnicy zakończyli etap rowerowy i wyruszyli na biegówki. Tym razem etap na biegówkach zapowiada się nieco lepiej, ponieważ trasa jest w lepszym stanie i jest nieco odśnieżona. W czołówce bez zmian – na prowadzeniu idą wciąż zawodnicy z RedFox i mają około 1 godzinę przewagi nad spokojnie idącym Salewa TRAILteam. Po podliczeniu jednak wszystkich bonusów i kar, wychodzi na to, że prowadzą Polacy mając około 1.5 godziny przewagi nad Rosjanami. Wynika to przede wszystkim z kary za pomoc zewnętrzną, którą wcześniej otrzymał RedFox.
W szczegółach sytuacja ta wyglądała tak, że zawodnicy rosyjscy otrzymali z zewnątrz sprzęt wspinaczkowy podczas etapu, co przyspieszyło ich tylko o 10-15 minut, natomiast dla organizatorów stanowiło namacalny dowód, że otrzymali niedozwoloną pomoc, o co byli podejrzewani już wcześniej. Dostali w związku z tym, wspomnianą już wcześniej karę 1 godziny.
Ciekawie wygląda sytuacja w rywalizacji o 3. miejsce, o które walczą trzy zespoły – czeskie Salomon/Suunto/OpavaNet (10) oraz CZAR Team Berghaus/Merida/Nutrend (3), a także międzynarodowy zespół ACE Adventure/Ebike.lv (5). W najlepszej sytuacji wydaje się być zespół 5, który dwa razy spóźnił się na zadania specjalne, natomiast zespoły czeskie nie mają również dwóch punktów kontrolnych, ale dodatkowo mają przyznane kary czasowe.
25/01/2013 12:47
Temperatura zaczyna spadać. Aktualnie jest -9 stopni i zaczyna padać śnieg. Zawodnicy są po nocnym etapie biegówkowym – znaczna jego część pokonywana była pieszo, zamiast na nartach z uwagi na ciężkie warunki. Na prowadzeniu jest zespół rosyjski, który ma około 2 godziny przewagi na Salewa TRAILteam. RedFox dostali jednak 1 godzinę kary za pomoc zewnętrzną, a Salewa mają w zapasie już w sumie 70 bonusowych minut za utrudnienia ze strony organizatorów, więc walka na czele jest i będzie bardzo wyrównana. Obecnie zawodnicy mierzą się z etapem rowerowym, który jest bardzo wariantowy, głównie dlatego, że nie wiadomo, które drogi są przejezdne, a które zasypane.
Z zawodów niestety wycofał się na metę Inov-8 Team – będą sklasyfikowani, ale dostaną solidne kary za nieskończenie dalszych etapów. Bezpośrednią przyczyną tej decyzji były poważne problemy ze stopami Rafała Bogackiego.
Zachęcamy do obejrzenia galerii zdjęć z drugiego dnia zmagań – autor ten sam, czyli Piotr Dymus.
25/01/2013 7:41
Już ponad 40 godzin na terenie Beskidu Niskiego trwa walka o tytuł Mistrza Europy w Adventure Racing. Na starcie stanęło 10 ekip z Polski, Czech, Białorusi, Estonii, Łotwy i Niemiec. 500 kilometrowa trasa i zimowe warunki są jednak na tyle wyczerpujące, że spora część zespołów musi decydować się na omijanie niektórych punktów i zadań specjalnych. Śmiało można stwierdzić, że w gronie faworytów do zwycięstwa jest polski zespół Salewa TRAILteam w składzie Justyna Frączek, Maciek Dubaj, Artur Kurek i Łukasz Warmuz.
Zespoły pokonały już ponad 80 km trekkingu, 200 km na rowerze i zaliczyły kilka zadań specjalnych w tym widowiskowy zjazd linowy z zabytkowej wieży ratusza w Bieczu oraz wyczerpujące podejście kątowe na zamek w Szymbarku. Choć do mety pozostało jeszcze ok. 200 km (w tym prawie połowa na biegówkach i wyczekiwana „wisienka na rajdowym torcie”, czyli jazda konna), zawody wkraczają powoli w decydującą fazę. Jasno widać już kto będzie walczył o zwycięstwo, a kto tylko o ukończenie zawodów.
W chwili obecnej niekwestionowanym liderem jest zespół Salewa TRAILteam. W czwartek wieczorem uzyskał ok. 2 godzin przewagi nad drużyną rosyjską (na skutek przewagi na trasie, 40 minut „bonusa” za oczekiwanie na sprzęt na przepaku i godzinnej kary dla Rosjan), z którą ściga się niemal od początku zawodów. Kolejne zespoły tracą do liderów przynajmniej dodatkowe 2-3 godziny. Zespół Salewa TRAILteam jest w bardzo dobrej formie – nie brakuje im sił ani motywacji, a wcześniej niepróbowana współpraca z Arturem układa się bardzo dobrze. Każdy wie co ma robić, jednocześnie świetnie współpracując z resztą zespołu. Choć trzeba pamiętać, że na trasie może się jeszcze wydarzyć niemal wszystko – zwycięzcom pozostaje do mety nadal około 35 godzin napierania – to na szanse na zwycięstwo Salewa TRAILteam można patrzeć z coraz większym optymizmem.
Zespół Salewa TRAILteam jest jednym z najbardziej utytułowanych zespołów AR w Polsce, który swoje liczne sukcesy święcił w ostatnich latach zarówno w kraju jak i zagranicą. Wielokrotnie brał udział w Mistrzostwach Świata (na czele z 5. miejscem w 2009 roku), zajmował czołowe lokaty na rajdach praktycznie na całym świecie oraz odnosił liczne zwycięstwa w imprezach krajowych. Również w startach indywidualnych (maratony MTB, biegi i maratony na orientację, zawody snowboardowe, triathlony, biegi górskie) zawodnicy teamu wielokrotnie stawali na najwyższym stopniu podium.
Serdecznie zapraszamy do śledzenia poczynań zespołu, kibicowania i trzymania kciuków – informacje z rajdu pojawiają się na bieżąco na stronie zespołu oraz fanpage`u na facebooku:
Zostaw odpowiedź