[size=x-large][b]Po prostu ciepła kurtka[/b]
New Balance MRXW752E[/size]

cena: 269zł
waga: 600g

Kurtka na zimniejsze dni marki NB nie pasuje do popularnej koncepcji ubioru na cebulkę. Zamiast kilku warstw zakładamy jedną pancerną kurtkę. Na rajd ta koncepcja sprawdza się raczej na krótszych etapach (bo przy długich warunki często się zmieniają). Jedna gruba warstwa dobrze funkcjonuje na codziennych treningach. Nie szperasz po szufladach wyławiając kolejne warstwy, tylko wrzucasz jedną solidną katanę.

[b]Forma[/b]

Kurtka wykonana jest w technologii [b]Lightning Dry[/b] – specjalny szybkoschnący materiał zapewniający bardzo szybkie odprowadzanie wilgoci na zewnątrz ciała. Za ogrzewanie naszego ciała w czasie zimnych temperatur odpowiada podobny trochę do Polarteca materiał [b]Thermacore[/b] – chroni nas przed zimnem, ale także przed nieprzyjemnym wiatrem, który nie ma szans przedrzeć się przez tę warstwę. Nasze nerki chronione są przez przedłużony tył wyposażony dodatkowo w ściągacz, który w prosty sposób przekona kurtkę, by przytuliła się do naszych pleców. Dodatkowy, wewnętrzny mankiet chroni także nasze ręce przed przedostaniem się do środka zimnego powietrza.

Główny suwak jest otwierany od góry i od dołu. Dwie kieszenie w sam raz na ręce lub szpargały, które chcemy mieć podczas biegania. Kurtka „wspiera” słuchanie muzyki podczas uprawiania sportu – w kołnierzu znajdziemy dwa wyjścia na słuchawki, a pod kurtką kieszeń, która zmieści czy to odtwarzacz mp3 czy średniej wielkości komórkę. Dzięki wewnętrznej kieszeni mamy pewność, ze bateria nam nie padnie akurat podczas najważniejszego podbiegu kiedy potrzebujemy „kopa”. Nie rozumiem jednej rzeczy: Jak zmieścić dwie słuchawki w dwie dziurki! Otwory po dwóch stronach kołnierzyka są zbyt małe by przeszły przez nie słuchawki. Gdy przepuści się przez nie jedynie kabelek, korzysta się z tylko jednego otworu.
Taśmy odblaskowe na rękawach i odblaskowe loga na plecach i na piersi zapewnią widoczność, jeżeli chcielibyśmy pobiegać w nocy.

[b]Treść[/b]

Kurtka bardzo dobrze sprawdza się podczas biegania w niskich temperaturach. Biegałem w niej całą zimę i ani razu nie było za chłodno ani za ciepło. Śnieg rozbijał się na niej i nigdy mi nie przemokła. Jednak od 10st. C jest już trochę za ciepło.

Ta kurtka to prawdziwa zbroja – takie miałem wrażenie, gdy ubrałem ją po raz pierwszy; sprawia wrażenie na prawdę sztywnej. Jednak dzięki małej wadze nieprzyjemność sztywności objawia się jedynie pod szyją, gdzie kurtka nieprzyjemnie trze. Za to mam poczucie porządnej warstwy izolującej moje ciało od niegościnnej zimy na zewnątrz. Dodatkowo dobre wykończenie szczegółów (zamki, szwy) sprawia, że nic nie denerwuje i możemy o niej po prostu nie myśleć.

Jednak najlepiej bawię się w tej kurtce na rowerze (choć producent dedykuje ją do biegania). Na wietrznych, kaszubskich szosach nie miałem żadnego problemu z przewianiem. Teraz (w końcu jest wiosna) już chyba nie będę w niej biegał, bo na to jest za ciepło, ale nie mam zamiaru rezygnować z niej na rowerze. Przedłużane plecy oczywiście są tu bardzo przydatne. Właściwie jedyny rowerowy problem z tą kurtką jest taki, że nie wygląda odpowiednio – jestem biegaczem, który wsiadł na rower.

[b]Podsumowanie[/b]
Ta kurtka, z kolekcji jesienno-zimowej to bardzo dobra propozycja dla tych, którzy chcieliby efektywnie wydać dwie i pół stówki. Kurtka ta spokojnie może konkurować z produktami z logo Gore-Tex’u w nazwie, a wygrywa z nimi o kilka długości w kategorii cena. Jest funkcjonalna, przyjemna (w dotyku i użytkowaniu) i dobrze wygląda. Myślę, że to wspaniały, nocny ciuch na wiosenne rajdy.

Podobne Posty

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany