Puchar Polski w Maratonach Pieszych na Orientację w zasadzie hula już w najlepsze – minęły ledwie dwa tygodnie z okładem nowego roku, a dwie imprezy już za nami (Ełcka Zmarzlina i Rajd Czterech Żywiołów). W kalendarzu, jak co roku, bardzo ciasno – ostatniego dnia stycznia ruszają Śnieżne Konwalie, zaś dwa tygodnie później, w Walentynki, słynny Skorpion.

Skorpion i jego naturalne elementy - głębokie wąwozy i śnieg. Foto Robert Wąs

Skorpion i jego naturalne elementy – głębokie wąwozy i śnieg. Fot. Robert Wąs

Skorpion pośród imprez PMnO ma bardzo wyrazistą markę – to nie jest szybka setka na nizinach, podczas której trzeba jedynie odliczać przecinki; tu nie wykręca się zwycięskich czasów w okolicach 11-13 godzin. Dzieję się tak z co najmniej trzech powodów. Raz, że tempo poruszania się warunkuje pogoda, a ta zazwyczaj dawała do wiwatu mrozami i solidną warstwą śniegu. Dwa, że teren ten poorany jest głębokimi wąwozami, które były świadkami nie jednego dramatu doświadczonych nawigatorów. Trzy – mapa, niekoniecznie najbardziej aktualna. Mimo tego, Skorpion ma mocną grupę swych regularnych uczestników.

Tegoroczna edycja, która odbędzie się w dniach 13-15.02 oferuje trzy trasy. Dwie pucharowe – 100 km i 50 km – oraz skromną 20’kę dla adeptów dłuższych dystansów. Zgłoszenia na stronie imprezy.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany