GEZnO 2016 – i pięknie, i wrednie. Prawie 90 km na orientację po górskich bezdrożach

O tych zawodach można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że są lekkie. To kilometry, które drwią z Ciebie na każdym kroku, a mimo to sprawiają przyjemność. To teren, który można przeklinać, bo jeży się zwalonymi drzewami, kolczastymi malinami, a mimo wszystko ludzie wbiegają na metę uśmiechnięci i dziękują organiatorom za „epicki łomot”.

Run Wisła 2016. O dwóch Brytyjczykach co zabiegali o czystą Wisłę [Wywiad]

Alan i Andy mieszkają w Warszawie od ponad 8 lat. Jeden jest tłumaczem i wybrał życie w Warszawie, choć mógłby pracować w dowolnym miejscu na świecie z dostępem do Internetu, drugi jest informatykiem i pracuje w warszawskim "Mordorze" na Domaniewskiej. Właśnie ruszają w ponad 1000-kilometrową biegową trasę wzdłuż Wisły, bo lubią biegać i chcą trochę... posprzątać.
Scott Jurek na Szlaku Appalachów (źródło: http://iancorless.org/2015/07/12/scott-jurek-completes-the-masterpiece-in-a-new-cr-sjat15-appalachiantrail/)

Fastest Known Time: Scott Jurek i FKT Szlaku Appalachów

Miejsce akcji dzisiejszej historii to zalesione ścieżki Szlaku Appalachów, ciągnące się przez tysiące kilometrów na wschodnich krańcach Stanów Zjednoczonych. Dokładna długość Szlaku jest trudna do ustalenia ze względu na niewielkie wariacje w jego przebiegu, ale szacuje się ją na około 3500 kilometrów, a całkowite przewyższenie na prawie 15 7000 metrów.

Fastest Known Time, czyli najszybciej jak się da

Słońce powoli chyli się ku zachodowi, a ty masz za sobą już kilkanaście godzin solidnego napierania. Czujesz już metę i pomimo zmęczenia, jakimś nadludzkim wysiłkiem jeszcze odrobinę przyspieszasz. Chociaż wcale nie musisz. Nie patrzysz na zegarek bo wiesz, że czas jest dobry. Nie oglądasz się za siebie bo wiesz, że nie zobaczysz żadnych rywali.

MdS 2013 dzień szósty

To był ostatni etap z pomiarem czasu na tegorocznym Marathon des Sables. Na mecie Patric Bauer rozdawał medale każdemu zawodnikowi, który przekroczył linię mety. Jutro juz tylko 7km etap przyjaźni, po wydmach M...

MdS 2013 dzień drugi

Wieści od Andrzeja Gondka: "Etap2 - nie wiem co napisać...miało być łatwo, bo krótko-30,7km a bylo dramatycznie. To byl górski etap z wieloma podejściami, trawersami i bieganiem po grani. Bardzo techniczny. Nie...