Kierat 2017 – relacja Krzyśka Lisaka ze szczytu podium

"Przy wejściu na żółty szlak przyszła do mnie łasica (albo kuna, nie potrafię rozpoznać), stanęła metr ode mnie i zaświeciła oczami, patrząc wprost w światło czołówki. Poszła dopiero po chwili, jak jej powiedziałem: Uciekaj!". Nocne przedzieranie przez chaszcze, tradycyjnie mokre trawy, ulewa, "czesanie" jarów i inne przyjemności.

Wielka Prehyba Kamila Leśniaka

Co jadł, jakiego sprzętu używał, ile piwa wypił przed biegiem – to zawsze ciekawi nas patrząc na zwyciężcę biegu. Sekrety swojego sukcesu w Wielkiej Prehybie zdradza Kamil Leśniak. Tym razem nie będzie o klopsa...